Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
 –  Brat męża miał urodziny. Zostaliśmy z mężemzaproszeni na imprezę na działce, ale jako żemąż miał wtedy nocną zmianę, to janazmyślałam żonie szwagra, że niestety sięrozchorowałam i też nie mogę się pojawić. Żalmi było wydawać pieniędze, a poza tym niechciało mi się pomagać w gotowaniu inakrywaniu stołu, a później zmywaniu garów.Zamówiłam sobie na wieczór pizzę, rozwaliłamsię na kanapie i oglądałam serial. Gdy kładłamsię spać, wyłączyłam dźwięki w telefonie idopiero rano zobaczyłam mnóstwonieodebranych połączeń od teściowej iszwagierki.Ogólnie, goście się poupijali, faceci o coś sięposprzeczali i doszło do bójki. Kobietypróbowały ich rozdzielić, za co im się teżoberwało. Ktoś wziął fajerwerki i je podpaliłdosłownie w altance, która zaraz po tymzaczęła się palić. Ogień rozprzestrzenił się nachoinkę sąsiada. Ogólnie jeszcze dwie innedziałki zostały uszkodzone. A do mnie dzwonili,żebym przyjechała i zawiozła ich na SOR, żebypozszywali im porozbijane łby.Dziękuję mojemu skąpstwu i lenistwu, dziękujęrównież pracy męża i cichemu trybowi wtelefonie, dzięki wam nie miałam z tymburdelem nic do czynienia.

Komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte. Jeśli chcesz je widzieć cały czas, zaloguj się,

Pokaż komentarze
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…
 
Color format