Christopher Rees i jego syn Dylan znaleźli ludzkie kości podczas spaceru na plaży Dunraven Bay w październiku zeszłego roku.
Początkowo myślano, że to mogą być kości zwierzęce, jednak po konsultacjach i analizach okazało się, że to starożytne szczątki.
Kości mogły pochodzić z ofiar wraków statków z XVI, XVII lub XVIII wieku, z grobów w jaskiniach prehistorycznych lub z pola bitwy z I wieku.
Po odkryciu, policja z Południowej Walii zabezpieczyła teren, potwierdzając później, że odkryte szczątki są starożytne.
Ekspert, Graham Loveluck-Edwards, oraz Claudine Gerrard z Welsh Archaeology Trust sugerują, że najbardziej prawdopodobna jest teoria związana z wrakami statków.
Komentarze
Pokaż komentarze