Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Imprezujący politycy tak hałasowali, że okoliczni mieszkańcy zaalarmowali policję. Na miejscu interweniowała też Straż Marszałkowska – Po tym, jak huczna impreza z udziałem m.in. Łukasza Mejzy, Kamila Bortniczuka i Dariusza Mateckiego, odbiła się szerokim echem w mediach, Mejza stwierdził, że to było takie zwykłe, kulturalne, kameralne spotkanie. Bezczelnie odwracał kota ogonem i był oburzony, że „lewacy” krytykują to, że posłowie śpiewali „patriotyczne pieśni”.Pytany przez dziennikarzy o imprezę i zgłoszenie hałasujących posłów na policję ze strony sąsiadów, odpowiedział: „Ja myślę, że sąsiedzi, zwłaszcza ci ze strony rządowej, są po prostu zazdrośni, bo my, polscy patrioci, potrafimy śpiewać, a oni śpiewać nie potrafią” O GRZEGORZ BRAUN

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…