Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
„Proszę o pilny przyjazd na Rynek Kleparski. Obok LOT-u, przy stojakach rowerowych leży mała kobra" – taki telefon odebrał dyżurny straży miejskiej w Krakowie – Jak się okazało, panika była niepotrzebna, bo wąż okazał się być gumową zabawką.- To nie pierwszy taki incydent w życiu naszej jednostki. Pamiętacie, jak mieszkańców Prądnika Białego „zaatakował" dmuchany aligator? - wspomina straż miejska STRAMIEJSKA

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…