Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Bo jej śmierdzi... –  Wychodzę z mieszkania i czuję jak coś na całejklatce wali. Schodzę po schodach, a tam gośćz jakimś rodzajem e-peta popija sobie kawkę.- Czy mógłby pan nie palić na klatceschodowej? To jest miejsce publiczne.- On nie śmierdzi.- Dziwne, bo gdy wyszedłem z mieszkania odrazu poczułem smród. Proszę pana, nie bezpowodu w miejscach publicznych jest zakazpalenia.- Ale to nie jest zwykły papieros tylko IQOS, onnie wydziela zapachu.- No to skoro jest bezwonny, to dlaczego niepali pan w swoim mieszkaniu?- Bo żona nie pozwala.- Dlaczego?

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…