Istnieje milion rzeczy, które mogą pójść źle na ślubie Zobacz te najbardziej żenujące, smutne i okropne historie (15 obrazków)
Do dzisiaj żałuję, że nie wylałam na nią wina, żeby musiała się przebrać
Matka pana młodego przyszła ubrana na biało. Panna młoda, kilka tygodni przed ślubem wzięła ją na zakupy i znalazła sukienkę, w której teściowa wyglądała pięknie. Do dzisiaj żałuję, że nie wylałam na nią wina, żeby musiała się przebrać
To naprawdę zepsuło atmosferę
Najbliższa rodzina pana młodego wyszła z wesela podczas pierwszego tańca i poszła do domu. Pochodził z bardzo chrześcijańskiej rodziny i w ten sposób wyrazili swój protest tego, że ślub odbywał się poza kościołem. Było naprawdę okropnie, wyszli jego rodzice, dziadkowie i rodzeństwo, w tym drużba. Nikomu nie powiedzieli, że mają zamiar coś takiego zrobić. To naprawdę zepsuło atmosferę i z imprezy wyszło też kilka osób z dalszej rodziny. Zostali jednak wszyscy przyjaciele i piliśmy całą noc
Para przy jednym stoliku brała po dwa szampany za każdym razem, kiedy przy nich przechodziłem
Na jednym weselu, które obsługiwałem, podczas roznoszenia drinków przed główną kolacją, para przy jednym stoliku brała po dwa szampany za każdym razem, kiedy przy nich przechodziłem. Prawdopodobnie nie powinni, ale nie oceniam, rozumiem potrzebę upicia się, żeby wytrzymać na weselu. Nieco później, przed samą kolacją organizator wesela, złapał mnie za ramię i powiedział, że mamy nagły wypadek. Kobieta, która piła po dwa kieliszki, siedzi na zewnątrz pod ścianą i płacze, że spała raz z panem młodym, a on nie zwraca na nią uwagi i rzuca kieliszkami
Obydwie rodziny były bardzo niezadowolone i zostawiły mu masę rachunków
Podczas wesela, ktoś powiedział pannie młodej, żeby wyszła na parking. Znalazła tam pana młodego obściskującego się ze swoją ex. Wynikła z tego kłótnia przerwała imprezę. Obydwie rodziny były bardzo niezadowolone i zostawiły mu masę rachunków. Zatrzymaliśmy prezent
Kiedy policja podjechała pod kościół, kobieta zauważyła ich i uciekła
Przed ślubem mojej siostry, kiedy wszyscy zajmowali miejsca i dopinano ostatnie sprawy, w dużym, starym kościele katolickim, mój ojciec zauważył na tyłach kobietę ze zdezorientowanym wyrazem twarzy. Podszedł do niej pytając, czy czegoś potrzebuje. Powiedziała mu, że jest panną młodą i otworzyła rozklekotaną walizkę, w której było coś, co przypominało suknię ślubną. Ojciec podejrzewając, że może mieć jakieś problemy z głową, zasugerował jej najpierw, że może pomyliła kościoły. Kiedy to nie pomogło wymknął się, żeby zadzwonić po policję. W międzyczasie, kobieta podeszła do mojego szwagra i powiedziała „Tym razem mnie nie zostawisz.”
Okropnie niezręczne
Teściowa mojej kuzynki, powiedziała jej, że jej suknia jest brzydka i następnego dnia zadzwoniła z pytaniem, czy uprawiali seks. Okropnie niezręczne. Moja kuzynka jest bardzo religijna i czekała z seksem do ślubu, więc było to dla niej strasznie żenujące
Podeszła do tortu z nożem, ledwie go dotknęła i BUM!
Mój przyjaciel ożenił się w wieku 21 lat. Ani on, ani panna młoda nie mieli wiele pieniędzy, więc ślub był skromny, ale ładny. Mieli nawet 3-piętrowy tort weselny. Wszystko odbywa się zgodnie z planem i przychodzi czas, żeby panna młoda pokroiła tort. Dziewczyna była drobna i niewysoka. Podeszła do tortu z nożem, ledwie go dotknęła i BUM! Całość nagle się rozpadła, wszystkie 3 piętra spadły na czyjąś sędziwą babcię, która miała pecha siedzieć przy torcie
Komentarze Ukryj komentarze