Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
O jeden grosik za daleko –  Pracuję na kasie w małym osiedlowymsklepiku. Codziennie przychodzi do nas facet,który kupuje papierosy i się do mnieuśmiecha, komplementuje mój wygląd i takietam.Ostatnio spytałam go, czy mogę być winnagrosika. Odpowiedział mi: "To, że mi siępodobasz, nie oznacza, że będę twoimsponsorem". Wziął papierosy i wyszedł.Zajebiście.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…