Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Był nagradzany za ponad przeciętne zaangażowanie w służbę. Jako jedyny funkcjonariusz w Polsce po ponad 20-minutowym pościgu zatrzymał pirata drogowego "Froga", który uciekał mu z zawrotną prędkością – Teraz Pan Zbigniew został uznany przez sąd za winnego przyjęcia trzech łapówek o łącznej wartości… 250 zł. Jedynymi dowodami są zeznania tych kierowców: Pierwszy z nich zeznał, że łapówkę wręczył mu w dowodzie rejestracyjnym, dał mu z banknotem w środku, a pan Zbigniew miał mu oddać bez banknotu. Problem w tym, że tego dnia ten kierowca nie miał przy sobie dowodu rejestracyjnego, odebrał go dopiero 10 dni później w wydziale komunikacji.Drugi kierowca choruje na zaniki pamięci, co potwierdzał biegły i dokumentacja medyczna, mimo to pamiętał ze szczegółami, co się wydarzyło kilka lat temu, gdy wręczał łapówkę. Kierowca nie jechał sam, w środku siedziało trzech pasażerów, którzy zeznali, że żadnej łapówki nie widzieli. Trzeci kierowca jak sam stwierdził, ma uraz do policji, biegła stwierdziła, że jego zeznania należy brać pod uwagę z DUŻĄ dozą ostrożności. Najlepsze, że jeden z tych kierowców i tak dostał mandat za przekroczenie prędkości, więc jak, dał łapówkę, a i tak dostał mandat? W związku z oskarżeniem i wyrokiem panu Zbigniewowi zabrano emeryturę

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…