Po kilku tygodniach w szpitalu San Donato w Arezzo lekarz amputował mężczyźnie penisa, wierząc, że tym samym pozbywa się złośliwego guza. Dopiero po zabiegu okazało się, że 69-latek cierpiał na syfilis i wystarczyło zapisać mu odpowiednie lekarstwa Włoch pozwał lekarza, który był uważany za wybornego specjalistę w swoim fachu

Źródło: wiadomosci.gazeta.pl
Komentarze
Pokaż komentarze