Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
 –  Latem sprzedałem koledze swój stary samochód.Zapłacił mi część pieniędzy przed wypłatą,a pozostałe 2 tys. miał oddać po wypłacie.Pewnego popołudnia wpadł do mnie do domu,wręczył mi 1500 zł i powiedział, że sorry, ale niemoże oddać reszty, bo jedzie z rodziną na wakacjei teraz są mu potrzebne. Nie przejąłem się tymzbytnio, bo myślałem, że chodzi mu o to, żedopiero po wakacjach mi je zwróci.Przyszła późna jesień i chłop do mnie dzwonii mówi, że w weekend wpadnie po zimowe opony(miałem mu je przechować w swoim garażu dosezonu). Na co ja udałem głupa, że przecież jużwszystko wziął ode mnie i niech lepiej opowiadajak na wakacjach było. On wkurwiony, próbuje migrozić, że jak mu nie oddam jego własności to gopopamiętam.Ale i tak mu ich nie oddałem i sprzedałem na olx.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…