Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
 –  Do tramwaju wchodzi facet z ogromnym psem. Piesjest na krótkiej smyczy, ma kaganiec na mordzie, alemimo to widać po nim, że jest dobrze wychowanyi posłuszny. Siedząca obok mnie okoto 5 letniadziewczynka zaczyna szeptać o czymś ze swoją mamą.Nagle wstaje i podchodzi do tego faceta. Pyta go czymoże dać psu żelkę. Facet mówi, że zapyta najpierwpsa. Schyla się do niego i coś szepcze mu na ucho.Pies stucha uważnie i patrzy na dziewczynkę.Następnie porusza uchem. Facet podnosi się i mówi:"Niestety nie ma ochoty. Mówi, że za mata dla niego".Dziewczynka kiwa głową i wraca zamyślona do mamy.Po chwili styszę jak mówi do niej: "Kto jest za maty?Ja czy żelka?"

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…