Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
archiwum
Nigdy się nie poddawaj i nigdy nie przestawaj marzyć – Nie znacie faceta ze zdjęcia? Nie szkodzi. To Remko Pasveer, holenderski bramkarz, który parę dni temu, w wieku niemal 39 lat, debiutował w meczu z Polską.Ostatnie miesiące jego kariery nadałyby się na scenariusz filmowy. Po dość szarej przygodzie spędzonej w holenderskich średniakach, na koniec trafił mu się kontrakt z Ajaksem. Miał być trzecim bramkarzem. Onana zostaje zdyskwalifikowany za doping, a drugi Steekelenburg łapie kontuzję.Wtedy do bramki wielkiego klubu wchodzi on i w dwunastu meczach traci jedną bramkę. Wystarczyło, żeby przekonać Van Gaala do wysłania mu kontrowersyjnego powołania.Zanim wskoczył do bramki Oranje tracili gole w każdym z sześciu poprzednich meczów. Z Pasveerem między słupkami Holandia wygrywa z Polską i Belgią, nie tracąc żadnej bramki. Nie dał się pokonać ani Lewandowskiemu, ani De Bruyne.Teraz Van Gaal głośno myśli o tym, żeby to właśnie on - już w wieku 39 lat - stanął w holenderskiej bramce na mundialu.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…