Ciekawostki na temat Austrii Niektóre są naprawdę zaskakujące (17 obrazków)
Spalarnia odpadów Spittelau to jedna z wizytówek Wiednia. Turyści nie kryją zaskoczenia na widok architektury tego budynku: jego ściany zdobią kolorowe mozaiki, a złoty dach radośnie mieni się w słońcu. Został zaprojektowany przez słynnego austriackiego artystę Friedensreicha Hundertwassera. Był wielkim obrońcą środowiska i zaczął pracę nad projektem dopiero wtedy, gdy miał absolutną pewność, że nowy budynek w centrum Wiednia w żaden sposób go nie zanieczyści

Psy są wszędzie mile widziane. Można z nimi pójść do kawiarni, restauracji, jeździć metrem i innymi środkami transportu publicznego. Miejsca, które wyraźnie zakazują ich obecności, informują o tym odpowiednimi znakami

Austriacy nie jeżdżą taksówkami. W wielu miastach na świecie dzwoni się po taksówkę albo Ubera, nawet jeśli do miejsca docelowego można dojść pieszo w 10-15 minut. Ale nie w Austrii. Wzywanie taksówki w tym kraju oznacza albo bycie w podeszłym wieku i poważne problemy z chodzeniem, albo wysoki status materialny

Austriacy nie korzystają z narzut na łóżko. Po zameldowaniu w hotelu zauważycie w pokojach zgrabnie złożone koce na łóżku. Na nim samym nie znajdziecie żadnych prześcieradeł. W austriackich domach rzadko zobaczycie nakrycia łóżek. Goście czy imigranci z innych państw dodają te elementy do wystroju swoich wnętrz znacznie częściej

Austriacy są prostolinijni. Nie owijają w bawełnę, gdy mówią, że coś im nie pasuje. Nie bądźcie zdziwieni, gdy usłyszycie „nieuprzejme” komentarze dotyczące waszego zachowania czy wyglądu podczas rozmów. W ten sposób manifestują swoją obsesję na punkcie szczerości (którą bardzo łatwo pomylić z brakiem uprzejmości). „Gdy spytacie: «Czy w tej sukience wyglądam grubo?», usłyszycie odpowiedź twierdzącą. Na tle innych ludzi Austriacy sprawiają wrażenie nieuprzejmych, ale po prostu mówią, co myślą. Austriak, w jego opinii, nie będzie niegrzeczny. Po prostu wyraża swoją opinię”

Patrzenie na boki podczas toastów jest niekulturalne. Gdy Austriacy podnoszą kieliszek, głęboko patrzą w oczy osobie, z którą wznoszą toast. Wierzą, że nieprzestrzeganie tego obyczaju przynosi pecha. Co więcej, wszelkie wymówki w tej kwestii odbierają jako brak szacunku

Nie znajdziecie Austriaka, który nie potrafi jeździć na nartach. Obywatele tego kraju uprawiają narciarstwo od najmłodszych lat podczas rodzinnych wycieczek do ośrodków narciarskich. Co więcej, w szkołach uczęszczają na obowiązkowe zajęcia z jazdy na nartach. To nie przypadek, że właśnie Austriacy zgarniają najwięcej złotych medali podczas światowych czy europejskich zawodów. „Jazda na nartach jest kosztowną pasją i dlatego wielu robi to raz czy dwa razy do roku. Mimo to, wspólnie oglądamy Mistrzostwa Świata w Narciarstwie Alpejskim, ponieważ są tak samo ważne jak piłka nożna. Może nawet bardziej, ponieważ jesteśmy w tym naprawdę dobrzy”

Komentarze
Pokaż komentarze