Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
archiwum – powód
Na obozie Oaza Nowego Życia w Tylmanowej księża mieli wiązać ręce dzieci, podało Biuro Obrony Praw Dziecka. Fundacja zapowiedziała złożenie w tej sprawie zawiadomienia do prokuratury. – Biuro Obrony Praw Dziecka (fundacja, niezwiązana z Rzecznikiem Praw Dziecka ani Komitetem Praw Dziecka)  poinformowało, że dzieci, które przebywały na obozie Oaza Nowego Życia w Tylmanowej, "w ramach zabawy" miały mieć wiązane przez księży ręce. Wszystko po to, "by poczuły się jak Jezus w niewoli". W tym czasie, miały poruszać się same po obozie i schodzić ze schodów, ale nie mogły np. samodzielnie korzystać z toalety, wynika też z komunikatu BOPD. "Takie 'zabawy' księży z dziećmi naruszają ich godność i narażają dzieci na niebezpieczeństwo. Upadek ze schodów osoby ze związanymi rękoma może zagrażać jej zdrowiu i życiu. Ograniczanie kilkunastoletniemu dziecku możliwości samodzielnego skorzystania z toalety i proponowanie mu przez dorosłego mężczyznę 'pomocy' w tej czynności jest czymś niedopuszczalnym" - podkreśliło Biuro Obrony Praw Dziecka. I dodało, że takie zachowanie "może być interpretowane jako bardzo poważne naruszenie Kodeksu karnego".

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…