Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
archiwum
Pan Samochodzik, Templariusze i Netflix. Co wyjdzie z tej mieszanki? – Po "Wiedźminie" przyszedł czas na kolejną polską legendę. Tym razem wybór Netfliksa padł na "Pana Samochodzika", który obok serii przygód Tomka Wilmowskiego stał się ikoną dla kilku pokoleń. Czy postać nieśmiałego historyka sztuki podróżującego dziwnym czterokołowym pojazdem ma szansę wyjść bez szwanku po zderzeniu z machiną streamingową?Tomasz NN, bo tak ma na imię "Pan Samochodzik" jest zatrudniony w Departamencie Ochrony Zabytków Ministerstwa Kultury i Nauki na stanowisku osoby ds. "specjalnych poruczeń". Nie brzmi zachęcająco, ale w praktyce jest po prostu agent 007 dzieł sztuki, zajmujący się tymi skradzionymi, tymi fałszowanymi i tymi przemycanymi. Fani obawiają się zrobienia z Pana Samochodzika połączenia Indiany Jonesa i Pana Gadżeta, a opis przedstawiony przez platformę streamingową tylko... pogłębił ich obawy.Po Netfliksie niestety można się spodziewać wszystkiego - odejścia od akcji książki i turbopolitycznej - poprawności "Wiedźmina"

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…