Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
archiwum
Jednym z takich przykładów jest ks. Józef Tiso - pronazistowski dyktator słowacki. Podobnie było z chorwackimi Utaszami. Na Bałkanach zakonnicy włączali się w napady na cerkwie. Ruch ten był ideologicznie katolicki, co nie przeszkodziło mu w Holocauście – Chorwaccy biskupi natomiast czynnie działali politycznie, widząc szansę na zniszczenie islamu i prawosławia. Zresztą w ogóle papież milczał odnośnie Holocaustu. Z kolei w Rwandzie, ludobójstwo nie spotkało się na czas z krytyką naszego papieża. A część księży ideologicznie wspierała społeczne nieprawości. Niech tylko te przykłady pokażą, jak łatwo zgubić moralny kurs księżom. Przecież sama Biblia i przepisy moralne nie wystarczą. Różnie je można interpretować. W średniowieczu oznaką troszczenia się o bliźniego było np. spalenie go na stosie, aby więcej nie grzeszył. Katechizmu można przecież nauczać z dobrym skutkiem rozgrzanym prętem. Działa? Działa. No to alleluja!

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…