Dzisiejsze gwiazdy kina mają do dyspozycji mnóstwo zabiegów upiększających, świetne kosmetyki no i chirurgów plastycznych. A jakie sztuczki stosowały w przeszłości aktorki, które olśniewały urodą? (11 obrazków)
Selena Royle, aktorka radiowa, kinowa i telewizyjna, napisała artykuł, w którym polecała wszystkim kobietom przyklejanie pomiędzy brwiami kawałka taśmy klejącej w kształcie rombu. Uważała, że można w ten sposób uniknąć marszczenia czoła, a w efekcie również powstawania zmarszczek.
Aktorka namawiała do wykonywania wszystkich prac domowych z kawałkiem taśmy przyklejonym do czoła. Miało to pomóc gospodyniom domowym zadbać o wygląd nawet w trakcie wykonywania codziennych obowiązków
Czarującą aktorkę Carole Lombard wyróżniało hipnotyzujące spojrzenie. Uzyskiwała je za pomocą zwykłego niebieskiego tuszu do rzęs. Na wielkie wyjścia wybierała natomiast fioletowy cień do powiek, który podkreślał błękit jej oczu.
W latach 30. ubiegłego wieku Carole Lombard zalecała kobietom szerokie otwieranie ust podczas nakładania maskary, tak aby twarz była napięta, a powieki nie drżały (co powodowało rozmazywanie się tuszu). Być może to właśnie za sprawą tej pięknej blondynki kobiety na całym świecie zaczęły malować oczy z otwartymi ustami
Francuska aktorka Michèle Mercier, która wcieliła się w rolę pięknej Markizy Angeliki, złamała niejedno serce i słynęła ze wspaniałej urody. Kobiety na całym świecie zastanawiały się nad sekretem jej piękna, żeby móc choć trochę ją naśladować.
Aktorka miała naturalnie gładką i jasną cerę, ale nawet tak piękna skóra wymaga odpowiedniego nawilżania. Michèle Mercier wyznała kiedyś, że nigdy nie używała drogich, profesjonalnych kosmetyków do pielęgnacji, a zamiast tego wybierała zwykłe kremy z naturalnymi składnikami roślinnymi i wyciągami z ziół
Komentarze Ukryj komentarze