Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Najszybsze aresztowanie w historii czyli jak policjant złapał przestępcę 35 sekund po rozpoczęciu pracy.

Najszybsze aresztowanie w historii czyli jak policjant złapał przestępcę 35 sekund po rozpoczęciu pracy. – W czasach prohibicji w celu podtrzymywania nowego zakazu w jednostkach amerykańskiej policji powstały pozycje agentów prohibicji. Agenci ci byli szkoleni w rozpoznawaniu osoby pod wpływem oraz w znajdywaniu przemytników alkoholu i ukrytych barów.Gdy mierzący 165cm i 90kg Izzy Einstein próbował otrzymać pracę jako agent prohibicji w Nowym Orleanie początkowo został wyśmiany przez rekrutera. Jednak jego przekonywania o tym że ta niepozorna postura jest idealna do pracy pod przykrywką sprawiły że został poddany testowi. Miał za zadanie wejść do baru znanego w całym mieście z barmana który z precyzją godną terminatora rozpoznawał policjantów pod przykrywką i sprawić że sprzedadzą mu alkohol.O dziwo Izzy wstał i poszedł do tajnego baru, wszedł do środka w swoim policyjnym mundurze i pokazując odznakę zamówił szklankę whiskey. Wtedy barman zaśmiał się i zapytał swojego nowego klienta skąd ma tak realistyczny strój podając mu jego drinka. Izzy z uśmiechem na ustach powiedział że z przyjemnością zabierze go tam gdzie go dostał i aresztował barmana. Był to dopiero początek popisów Izziego. Pracując w Nowym Orleanie aresztował ludzi poprzez przebieranie się w najwymyślniejsze kostiumy. Najpopularniejszymi wydarzeniami z tego okresu jest ten jeden raz gdy przebrał się za osobę czarnoskórą i bez problemu otrzymał drinka w Harlem, czarnej dzielnicy miasta oraz gdy stanął w barze pod swoim własnym zdjęciem wywieszonym by pomóc barmanom rozpoznać tego popularnego agenta, gdy nikt nie zwrócił na niego uwagi przez kilka minut Izzy w końcu aresztował wszystkich w barze. Z czasem Izzy zaczął twierdzić że jest w stanie aresztować kogoś za posiadanie alkoholu w przeciągu pół godziny od pojawienia się w mieście w którym nigdy wcześniej nie był co wielokrotnie okazało się prawdą. Szczerze, niektóre z jego historii brzmią tak niedorzecznie że nie dało by się w nie uwierzyć gdyby nie fakt że Izzy Einstein WIELOKROTNIE aresztował przemytników alkoholu w mniej niż 10 minut od przybycia do miasta gdy podążała za nim tona dziennikarzy którzy śledzili każdy jego krok. Nasze tytułowe 35 sekundowe aresztowanie miało miejsce po konferencji prasowej którą Izzy zakończył słowami "w przeciągu godziny kogoś aresztuję". Zaraz po tym zszedł ze sceny i wszedł do stojącej na pobliskim postoju taksówki gdzie zapytał kierowcę gdzie będzie mógł się napić na co taryfiarz zareagował poprzez podanie mu swojej piersiówki pełnej alkoholu

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…