Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
26-letnia Aleksandra Gałuszka z Wrocławia znana jako "Fanka Popka" pięć lat temu wytatuowała sobie gałki oczne. Dziś całkowicie nie widzi na jedno oko, a w drugim stopniowo traci wzrok. Teraz postanowiła pozwać tatuatora, który zapewniał ją, że zabieg będzie całkowicie bezpieczny – - Poinformowałam tatuatora, że straciłam widoczność w prawym oku, jednak zapewniał mnie, że mam się niczym nie martwić, że wszystko jest okej. Cały czas później przekonywał mnie, że zabieg został wykonany prawidłowo. Kazał robić mi okłady z kory dębu kupionej w aptece, zakrapiać płynem do soczewek oko, przepłukiwać i brać leki przeciwbólowe - opowiadała Aleksandra Gałuszka w rozmowie z reporterami programu "Alarm". Proces ma rozpocząć się za kilka dni

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…