„– To był piękny dzień. Pojechałem się przejechać na lotnisko w Bemowie, by pooglądać samoloty. Nigdzie mi się nie spieszyło – powiedział w sądzie 33-letni Krystian O. oskarżony o "zabójstwo drogowe" na ul. Sokratesa 136 km/h - nigdzie mu się nie spieszyło. Ile miałby na zegarze gdyby się spieszył?
![136 km/h - nigdzie mu się nie spieszyło. Ile miałby na zegarze gdyby się spieszył? – Jak podaje Wyborcza.pl Krystian O. zaprzeczył, jakoby jechał z prędkością wyliczoną przez biegłych i podaną w akcie oskarżenia. Zeznał, że przed hamowaniem spojrzał na prędkościomierz, który wskazał 95 km na godz. [...] Na pytanie sądu, dlaczego więc przekroczył prędkość o 45 km na godz., odpowiedział: "po prostu”](https://img4.dmty.pl//uploads/202103/1615668490_d7zmj3_600.jpg)
Źródło: warszawa.wyborcza.pl
Komentarze
Pokaż komentarze