Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
 –  Roman Giertych - strona oficjalna1toSpiai4oagnss ogodrdehzd.r  · List do Krystyny Pawłowicz.Szanowna Pani Krysiu!Po pierwsze proszę wybaczyć familiarność tonu, ale przecież długo się znamy. Pragnęła Pani zostać sędzią Trybunału przed wielu laty z rekomendacji mego ugrupowania, ale tylko mnie Pani zawdzięcza, że Naród zachował możliwość Pani służby na lepsze czasy. Jeszcze dzisiaj palą mnie policzki ze wstydu, gdy po spotkaniu z Panią w klubie LPR powiedziałem do kolegów wulgarnie " Chyba Was p-----oliło, aby mi taką wariatkę jako kandydata na sędziego Trybunału przyprowadzać." Odczuwam ogromny żal, że nie poznałem się wówczas na Pani i nie doceniłem potencjału w Pani tkwiącego.  Historia mogła potoczyć się inaczej. Ale ad rem. Widzę, że sfora psów Panią teraz opadła i w takich się Pani znalazła terminach, że nawet drobne nieporozumienia sprzed lat nie przeszkodzą Pani skorzystać z mojej rady, jak wyjść z tego wściekłego ataku. A rada jest przednia.Musi Pani powiedzieć wprost: dla Pani okłady z borowin stanowią tak wielką potrzebę, że pojechała Pani do hotelu, aby się nimi okładać działając w stanie wyżej konieczności. Jak wiadomo stan ten wyłącza nawet karną winę, więc i wszelkie zakazy rządowe dotyczące epidemii. I opisze Pani, że tylko zanurzona w borowinach całym swym ciałem, każdą porą skóry czerpie Pani minerały niezbędne do życia i pracy intelektualnej (jakże cennej dla Polski!). Jak się ludzie dowiedzą, że to jest dla Pani sprawa życia lub śmierci, to dadzą słuszny odpór tym strasznym atakom zawistników. I wówczas wróci Pani do pracy z podniesionym ( i wygładzonym nieco!) czołem na rzecz prawa i sprawiedliwości.Zawsze życzliwy,Roman GiertychPS Skoro już się Pani przyzwyczaiła do leczenia w obecności chroniących Panią strażników, to może warto kontynuować w bardziej adekwatnym miejscu?

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…