Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Nie tylko babcie dają się nabierać, wystarczy, że amerykańska sierżant z Instagrama jest piękna... – Taki los spotkał 35-letniego Tomasza M. z Elbląga, który stracił pieniądze przez internetową znajomość. Kobieta rozmawiała z nim przez rok podając się za wojskową. Jak podaje fakt.pl - Po roku pani sierżant poinformowała, że ma paczkę z pieniędzmi i złotem, które z kolegami zdobyli podczas akcji i podzielili między sobą. Koledzy już wysłali paczki do rodzin, a ona nie ma do kogo. Zaproponowała, że wyśle ją do Polski, a jak skończy służbę, to przyjedzie i odbierze. Pan Tomasz się zgodził. Dolarów miało być 300 tysięcy.– Mogłem śledzić los przesyłki na stronie firmy transportowej. Wszystko wyglądało bardzo wiarygodnie – mówi pan Tomasz.– Paczka trafiła rzekomo do Irlandii, a tam do urzędu celnego. Na idealnie podrobionych pismach poinformowali mnie, że trzeba zapłacić 7 tys. dolarów opłaty przewozowej. Zapłaciłem. Później przyszła informacja, że przeskanowali przesyłkę, a ponieważ w środku są pieniądze, trzeba dopłacić drugie 7 tys. dolarów. Już mi się to nie podobało, ale zapłaciłem.Jak łatwo się domyślić paczka nigdy do niego nie dotarła, a "sierżant" okazała się oszustem z Afryki.Jak widać za głupotę trzeba naprawdę słono płacić

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…