Potwornickie ciekawostki XXV (13 obrazków)

W każdym z filmów, w których gra, umiera średnio 0,32 raza. Z taką średnią wyprzedza wszystkich znanych z wielkiego ekranu aktorów, nie licząc w statystyce tych, którzy znani są jedynie z grania zwłok przewieszonych przez płot. Nie jest natomiast aktorem, który umarł najwięcej razy w swojej karierze. Sean Bean zginął 25 razy i znalazł się dopiero na czwartym miejscu rankingu. Pierwsze miejsce to John Hurt, który zginął przeszło 40 razy w swojej karierze.

Ogród zoologiczny wykazał się wyjątkowym pragmatyzmem i poza wyżej wspomnianym faktem pozwolił sobie również na inne, ciekawe rozwiązania. Problem z dostępem do paliwa? Nic prostszego - transport wewnątrz odbywał się przy pomocy wielbłądów i lam, na zewnątrz przy pomocy kuców. Problem z dostępem do karm i żywności? Nic prostszego - ogród posiada przecież elementy całego łańcucha pokarmowego, więc jednymi zwierzętami można nakarmić kolejne. I tak też zrobiono. Pelikany jedzą ryby, ale te się skończyły? No trudno, dostaną mięso wysmarowane tłuszczem z rybich wątróbek. I tak dalej i dalej. Trzeba przyznać, że mieli łeb na karku i poświęcając co się da, ratowali więcej, niż by się wydawało, że mogli.

A w Polsce jak w lesie - kobiety wchodzą za darmo, czy dostają darmowego drinka powitalnego, a panowie muszą płacić pełną stawkę... do tego jeszcze wieczory tylko dla kobiet, kobiece wtorki na basenach, spotkania tylko dla matek z dziećmi, spotkania tylko dla kobiet wymieniających się ciuchami z szafy, no dyskryminacja pełną piersią.

Taki był z niego śmieszek. Dokument jednak podpisał, a przy okazji warto wspomnieć, że był najstarszą osobą, która brała w tym udział.


Wojskowi z Nikaragui korzystając z błędu na Google Maps przeszli przez rzekę graniczną San Juan i zatknęli flagę na wyspie Calero, należącej do Kostaryki. Kostaryka jest krajem, który nie posiada swojego wojska, więc odzyskanie swojego terytorium musiała prowadzić jedynie drogą dyplomatyczną, egzekwując zapisy traktatów sięgających aż 1897 r.

Pewne jest natomiast, że te same osoby stoją w pierwszym rzędzie w trakcie protestów przeciw wprowadzeniu sieci 5G. Przypadek? Teoria spiskowa? A może halucynacje z niedojedzenia? Nauka, póki co się na ten temat nie wypowiada, ponieważ nie da się udowodnić, że to prawda.
Komentarze
Pokaż komentarze