Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Gdzie jest Bodnar? –  Białostoccy policjanci rzucili na ziemię pana Marka, zakuli go w kajdanki, a na głowę założyli kask ochrony dla osób agresywnych, które gryzą, plują lub mogą zrobić krzywdę sobie lub innym. Stało się tak tylko dlatego, że mężczyzna nie miał przy sobie dowodu osobistego podczas kontroli. Potem został odwieziony do izby wytrzeźwień, choć twierdzi, że nie pił alkoholu. Sprawę bada prokuratura.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…