Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
O kuriozalnych wydarzeniach z Gdańska głośno jest już za granicą. Czesi, Francuzi, Niemcy, Amerykanie, a nawet Malezyjczycy także zwrócili uwagę na zachowanie polskich księży, którzy za niebezpieczne uznali m.in. książki o przygodach Harry'ego Pottera – - Powiedz mi, po co palimy te książki?- Właśnie, po co?- Otóż to. Nikt nie wie po co i nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi to ognisko? Ono odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest pożar na skalę naszych możliwości. Ty wiesz co my robimy tym ogniskiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to jest nasze, przez nas wykonane, i to nie jest nasze ostatnie słowo! I nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest ognisko społeczne, w oparciu o książki dzieci i ich rodziców, które sobie spłonie na świeżym powietrzu. I co się wtedy zrobi?- Mszę pokutną za grzechy autorów.- Zapamiętaj: Prawdziwe pieniądze zarabia się na ciemnych ludziach, którzy nigdy w życiu żadnej książki nie przeczytali

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…