Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Związek małżeński powinien polegać na zrozumieniu, zaufaniu, miłości i byciu wobec siebie fair – Niestety często bywa tak, że w związek lubią wtrącać się osoby trzecie.W tej historii taką osobą jest teściowa dziewczyny, która od momentu ślubu zaczęła ingerować w życie jej i jej syna, praktycznie codziennie.Mój mąż pół żartem, pół serio wspominał o tym, że jego mama ma na jego punkcie obsesję, ale nie zdawałam sobie sprawy z tego, że urośnie to do takich rozmiarów. Przychodziła do nas, kiedy tylko chciała, robiła w domu to, co chciała, ale najgorsze jest to, że nakręcała męża przeciwko mnie. Czarę goryczy przelała jej wiadomość do mojego męża, którą przypadkowo odczytałam na jego telefonie."Chciałam sprawdzić listę zakupów w jego telefonie, gdy doszedł SMS od jego matki. Gdy odczytałam treść tej wiadomości, serce zaczęło mi tak mocno walić, że myślałam, że zemdleję. Natychmiast żądałam wyjaśnień od męża i domagałam się pokazania reszty SMS-ów od „mamusi”.SMS-sów było kilkadziesiąt i w żadnym nie było ani jednego miłego słowa na mój tematPierwsza obraźliwa wiadomość pojawiła się w dniu naszego ślubu, gdy teściowa napisała do syna: „A Anka to nie miała schudnąć do ślubu?”Czy jest jakieś wyjście z tej beznadziejnej sytuacji? Jarun, nie lubie Anki bo jest bałaganiara i na pewno jej matka tez taka byla. Mogles ozenic sie z Renia, byla rozsadna, gospodarna i umiała zajac sie domem. Ten wyploch pewnie calymi dniami oglada telewizje. Zle zrobiles synu, ze wszedles w ten zwiazek)

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…