Maryla Rodowicz nie ma pieniędzy, by wydać nową płytę! Wokalistka rozważała zainwestowanie własnych pieniędzy, ale wycofała się z tego pomysłu. – Trzeba by czekać dwa lata, aż to się zwróci. Tak czy inaczej zamrożenie takich pieniędzy jest ryzykowne No jasne szczególnie, że to koszt 200 tys. zł. a za koncert na Sylwestra dostało się "tylko" 90 tys. zł, bo zainwestowanie we własną płytę jest nieopłacalne. Tak czy inaczej czekamy na sponsora, może mu się to zwróci lub nie

Źródło: www.fakt.pl
Komentarze
Pokaż komentarze