Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
"Zamknąć kur…a ryje..." – Ostrzegawcza historia o rozsądnym używaniu mediów społecznościowych.Ku przestrodze:Taka jest właśnie sytuacja, w której jedna z użytkowniczek Twittera straciła szansę na staż w NASA przez zbyt wulgarny język."Zamknąć k… ryje, dostałam staż w NASA!" – ogłosiła użytkowniczka NaomiPo chwili na wiadomość odpisał Homer Hickham, były inżynier agencji kosmicznej, sugerując użytkowniczce, by zważała na swój język. Zarządzająca profilem osoba nie przyjęła tego najlepiej."Ssij, pracuję dla NASA" – odpowiedziała.Riposta Hickhama była dość druzgoczącą. Wyznał, że jest w Krajowej Radzie Kosmicznej, która nadzoruje działanie amerykańskiej agencji kosmicznej.Po jakimś czasie okazało się, że Naomi usunęła tweety i zablokowało swoje konto.Przy okazji zaprzyjaźniony z nią profil ogłosił, że staż nie dojdzie do skutku, bo NASA zdecydowała się nie przyjmować porywczej osoby.Po wyjaśnieniu sobie tego nieporozumienia, Naomi została przywrócona. Hickham stwierdził, że zasługuje ona na szansę pracy w przemyśle kosmicznym.Oby tylko zmieniła nawyki co do korzystania z Twittera.W sumie tak wulgarny język wskazuje na prymitywizm, i taka osoba ma pracować w takim projekcie? W głowie się nie mieści...

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…