Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Czegoś tu nie rozumiem... piosenkarka Demi Lovato, idolka milionów nastolatków, trafiła do szpitala po przedawkowaniu narkotyków. Nagle wszyscy ją kochają, ślą słowa wsparcia,  jedna ze stacji radiowych przez godzinę grała tylko jej piosenki... – Czy nie powinno być na odwrót? Ćpunka to ćpunka, dała fatalny przykład swoim fanom i za coś takiego powinna być potępiona, a jej muzyka wycofana. Tymczasem ludzie robią z niej bohaterkę, męczennicę, ofiarę... Rozpływają się nad nią, bo udało jej się nie zabić od narkotyków. Dlaczego w dzisiejszych czasach gloryfikuje się niewłaściwe osoby?

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…