15 najciekawszych wiadomości z zeszłego tygodnia, które mogliście przegapić #32 (17 obrazków)
Totem niedźwiedzia musi zostać usunięty, bo straszy kierowców
3-metrowy totem niedźwiedzia grizzly z niewielkiego miasteczka Llanwrtyd Wells w Walii będzie musiał zostać usunięty, ponieważ kierowcy biorą go za prawdziwego niedźwiedzia i się boją. Dokładniej rzecz biorąc, chodzi o jedną kobietę, która wystraszyła się totemu i ze stresu wjechała w znak drogowy. Kobieta poskarżyła się służbom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo na drodze, a te nakazały usunąć totem. Miejscowe władze nie zgadzają się z tą decyzją, tłumacząc, że totem stanowi wizytówkę miasta od 15 lat i jeszcze nikomu do tej pory nie przeszkadzał. Rząd Walii twardo obstaje przy swoim stanowisku i przestrzega, że jeśli posągu nie usuną lokalne władze, to zajmie się nim rząd.
Rosyjski oddział Burger Kinga oferował kobietom nagrodę za zajście w ciążę z którymś z piłkarzy
Mistrzostwa świata w piłce nożnej nabrały rozpędu. Równie ciekawie co na boisku jest też poza nim, szczególnie gdy janusze marketingu próbują wykorzystać w praktyce umiejętności zdobyte w Internetowej Zaocznej Akademii Promocji. Rosyjski oddział Burger Kingów zaoferował kobietom 3 miliony rubli (ok. 177 tys. złotych) oraz dożywotni zapas whopperów w zamian za zajście w ciążę z jednym z piłkarzy występujących w mistrzostwach świata. Zgodnie z hasłem promującym akcję, w ten sposób kobiety miałyby zapewnić sukcesy rosyjskiej reprezentacji w przyszłości. Zgodnie z przewidywaniami wszystkich oprócz marketingowców Burger Kinga akcja spotkała się z krytyką i ostatecznie się z niej wycofano.
Węgierski parlament przegłosował prawo zakazujące pomocy nielegalnym imigrantom
Zgodnie z zapisami nowej ustawy każdy mieszkaniec Węgier, który będzie pomagać osobom nielegalnie przebywającym na terenie kraju, czy to poprzez wsparcie finansowe czy udzielanie im schronienia, naraża się na karę pozbawienia wolności do 12 miesięcy. Nowe prawo, zwane „Stop Soros” od nazwiska miliardera wspierającego ideę otwartych społeczeństw, stanowi kontynuację antyimigranckiej polityki konserwatywnego rządu Węgier i jego premiera Wiktora Orbana. Ustawa musi zostać jeszcze podpisana przez prezydenta Węgier, ale organizacje zajmujące się prawami człowieka już teraz ostro ją krytykują. Jak na ironię ustawa została przegłosowana w Światowym Dniu Uchodźcy.
Sztuczna inteligencja nagle się obudziła i stwierdziła, że po zamknięciu oczu widzi umierających ludzi
Shawn Kinnear przebywał w swoim domu w San Francisco i zajmował się swoimi codziennymi obowiązkami, gdy jego uwagę przykuło znajdujące się w domu urządzenie. Ni stąd, ni zowąd Alexa, asystent głosowy produkowany przez firmę Amazon, wybudziła się ze stanu uśpienia i poinformowała, że widzi umierających ludzi za każdym razem, gdy zamknie oczy, i zaraz ucichła. Kinnear przyznał, że cisza, która wówczas zapanowała, zjeżyła mu włos na głowie. Jakby tego było mało, Alexa wygłosiła przyprawiającą o gęsią skórkę frazę swoim normalnym, wesołym głosem. Amazon został poinformowany o zdarzeniu, ale się do niego jeszcze nie odniósł.
W Algierii wyłączono Internet na czas matur
Drastyczne środki bezpieczeństwa podjęto po wycieku pytań egzaminacyjnych do Internetu w 2016 roku. W ramach przeciwdziałania podobnemu zjawisku rok później algierskie ministerstwo edukacji poprosiło dostawców Internetu o wyłączenie dostępu do mediów społecznościowych. To również nie powstrzymało oszustów, więc w tym roku Internet, stacjonarny i mobilny, wyłączono całkowicie. Przez godzinę dziennie, w dniach 20—25 czerwca, Internet w Algierii nie funkcjonował. 700 tysięcy uczniów zdających egzamin zostało także przeszukanych za pomocą wykrywaczy metalu i musiało oddać swoje urządzenia mobilne przed wejściem na salę egzaminacyjną.
Jedna czwarta japońskich pracowników po cichu marzy o zabiciu szefa
A przynajmniej tylu przyznało się do takiej możliwości. 27% spośród 1006 pracowników w wieku 20 do 69 lat, którzy zostali przepytani w jednej z ankiet, przyznało się do posiadania morderczych myśli na temat swojego pracodawcy. Szczególnie podatni na mordercze żądze względem swoich pracodawców są młodzi pracownicy, którzy ze względu na panującą w Japonii kulturę pracy nie są w stanie realizować swoich pomysłów, bo blokują ich pracownicy z większym stażem. Z kolei starsi pracownicy nie chcą odchodzić na emeryturę, by nie zostać z niczym i blokują miejsce młodym. Do tego dochodzi rosnąca liczba przedsiębiorstw, które oszukują pracowników, nie płacąc im.
Zawalił się budynek, w którym leżakowały tysiące beczek bourbona
Przerażający widok leżących w zgliszczach beczek czekał pracowników jednej z leżakowni należących do Barton 1792 Distillery z Kentucky. Część drewnianego budynku zawaliła się i pociągnęła za sobą ok. połowę z 18 tysięcy znajdujących się w nim beczek. Nie wiadomo, dlaczego wzniesiona w latach 40. XX wieku konstrukcja zawaliła się ani ile beczek zostało uszkodzonych, ale przedstawiciele producenta zapewniają, że katastrofa nie będzie miała wpływu na funkcjonowanie firmy. Każda z beczek, w których leżakował alkohol na różnym etapie dojrzewania, zawierała niecałe 200 litrów substancji. Lokalne służby będą również badać, czy alkohol nie dostał się do wód gruntowych.
Komentarze Ukryj komentarze