Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Ten post polskiej blogerki robi furorę w internecie. Kobieta krytykuje znane marki odzieżowe za zaniżoną rozmiarówkę i ma rację! Ten post polubiło już blisko 80 tys. osób: – "Drogi Stradivariusie, Bershko, Zaro i reszto inditexowej bandy:Pozdrawiam Was serdecznie środkowym palcem w imieniu wszystkich kobiet, które musiałyby użyć łyżki do butów i smaru, by wcisnąć się w Wasze dżinsy w swoim standardowym rozmiarze. To nie my jesteśmy niewymiarowe i nienormalne. To z Wami jest coś nie tak!Na co dzień noszę rozmiar 38. Dawno pogodziłam się z tym, że u Was 40. Podchodzę do wieszaka, widzę dwa szparagi zamiast nogawek, więc profilaktycznie biorę 42.I co? Widzicie na załączonym obrazku. Ku mojemu zaskoczeniu, udało mi się przecisnąć piętę (zdarzało się, że nawet ta część mojego ciała była za gruba na Wasze normy), a później było tylko gorzej.Jeśli w rozmiar 42 nie mieści się 25-latka, która zdrowo się odżywia i regularnie uprawia sport, to dla kogo do cholery Wy to szyjecie?"

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…