Właśnie byłem świadkiem pożaru, już 3 podpalonej stodoły w Posądzy. Tak ogromnego ognia nie widziałem nigdy w życiu. Nie dużo myśląc złapałem aparat i podbiegłem jak najbliżej. Rozpacz jaką zobaczyłem na twarzy właściciela jest ciężka do opisania. Mam nadzieję, że znajdą osobę, która jest za to odpowiedzialna

Źródło: www.facebook.com
Komentarze
Pokaż komentarze