Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Pisarz, polityk, hrabia Wojciech Dzieduszycki był posłem w Sejmie Krajowym Galicji. Gdy przemawiał, ktoś rzucił w niego główką kapusty. Dzieduszycki uchylił się i powiedział:- Kto z panów posłów zgubił głowę, może ją odebrać w czasie przerwy.O Sejmie op – „W naszym parlamencie posłom głowa wcale nie jest potrzebna, gdyż na posiedzeniach i tak śpi się cały czas. Głowę zostawia się więc w garderobie razem z kapeluszem. Pewnego razu szatniarz oddaje mi moją głowę, nakładam ją – i czuję ze zdziwieniem, że jestem strasznie głupi. Proszę sobie wyobrazić, że szatniarz zamiast mojej głowy dał mi głowę ministra Władysława Dulęby”. Dulęba był w rządzie Austro -Węgier ministrem do spraw Galicji.

Komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte. Jeśli chcesz je widzieć cały czas, zaloguj się,

Pokaż komentarze
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…
 
Color format