6 mrożących krew w żyłach historii, które do dziś nie zostały wyjaśnione (7 obrazków)

18-letnia Clarissa Glenn twierdziła, że doświadcza dziwnej i upiornej obecności „czegoś” w jej mieszkaniu w Cornwall (Anglia). Dziewczyna cierpiała też na zaburzenia snu i lunatyzm, a od czasu wprowadzi dręczyły ją sny o samobójczej śmierci. Niestety któregoś dnia znaleziono ją powieszoną na zwykłym szaliku przerzuconym przez krokiew. Najprawdopodobniej zrobiła to przez sen, ponieważ nic w jej codziennym zachowaniu nie wskazywało, by faktycznie chciała umrzeć.

Doris Bither miała trudne dzieciństwo, ponieważ bito ją w rodzinnym domu. Sama w dorosłym życiu też nie potrafiła stworzyć szczęśliwej rodziny swoim dzieciom i popadła w alkoholizm. Kobieta twierdziła, że jej złe zachowanie wynika z tego, że nawiedzają ją siły z zaświatów. Zainteresowało to badaczy zjawisk paranormalnych, którzy faktycznie stwierdzili obecność nieczystych sił. Widzieli również wokół niej dziwną zieloną poświatę i postaci z mgły, a niektórzy nawet mdleli na widok Doris.

Teresita Basa została zamordowana w 1976 w brutalny sposób: zasztyletowano ją, a następnie oprawca podpalił zwłoki. Niestety policja nie mogła znaleźć winnego tej makabrycznej zbrodni. Po roku do funkcjonariuszy zgłosiła się Remy Chua, przyjaciółka zamordowanej kobiety i twierdziła, że rozmawiała z duchem Teresity. Zmarła miała ją poinformować, że winnym jest Allen Showery. Policja była sceptyczna wobec takich doniesień, ale postanowiła sprawdzić tę poszlakę i słusznie, gdyż w domu mężczyzny znaleźli rzeczy zabitej, a on po kilku dniach przyznał się do popełnienia tej zbrodni.

W 1995 roku niejaki Terry Cottle popełnił samobójstwo, strzelając sobie w głowę, a jego serce zostało przeszczepione. Szczęśliwym biorcą był 57-letni Sonny Graham. Po zabiegu Graham spotkał się z wdową Cottle, która zrobiła na nim wrażenie. Ostatecznie para zakochała się w sobie i wzięła ślub. Niestety małżonkowie po kilku latach zaczęli borykać się z takimi samymi problemami w związku, jakie miała kobieta i jej pierwszy mąż Terry. Kiedy małżeństwo już niemal się rozpadło, Graham popełnił samobójstwo. Tak jak dawca serca strzeli sobie w głowę.

Był rok 1973, kiedy Greg Garrett bawił się w swoim podwórku w Enfield, w stanie Illinois. Jego beztroskę przerwał atak nieznanego stworzenia, które nie było człowiekiem, ale też nie przypominało żadnego znanego zwierzęcia. Potwór miał mieć bowiem trzy nogi, około 1,5 metra wysokości, króciutkie, jak u dinozaurów szponiaste ręce oraz krwistoczerwone błyszczące oczy. Greg nie był jedyną osobą w Illinois, która twierdziła, że spotkała tego przerażającego potwora.

Brian Bethel zaparkował swój samochód przed kinem, a kiedy już miał wysiąść, podeszła do niego dwójka dzieci i poprosiła, by podwiózł je do domu. Zanim mężczyzna zdążył cokolwiek powiedzieć, oczy dzieci zrobiły się całe czarne, a dziewczynka dodała, że nie mogą wsiąść do auta bez jego zaproszenia. Brian śmiertelnie wystraszony odjechał z piskiem opon. Można byłoby uznać jego historię za przywidzenie, gdyby nie to, że po opisaniu jej w internecie ludzie z całego świata zaczęli pisać do niego, że też doświadczyli spotkania z dziećmi o czarnych oczach.
Komentarze
Pokaż komentarze