Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Tragedia, którą trudno pojąć.Dlaczego tak się dzieje?!Gdzie jest państwo?! –  Ojcu pękło serce na wieść o stracie pracy. Osierocił troje dzieciTo historia pełna bólu. Pan Sławomir z Nowego Sącza zmarł nagle na wieść o stracie pracy. Był jedynym żywicielem trójki swoich dzieci i jedynym rodzicem. Jego żona zmarła na raka.Pana Sławomira Raczka życie mocno doświadczało. 5 lat temu stracił ukochaną żonę, która zmarła na raka. Został sam z dziećmi. Żeby tego było mało jego synek najpierw miał guza mózgu. Mimo iż przeszedł operację, znów zachorował – tym razem na padaczkę lekooporną.42-latek pracował przez 20 lat w SGL Carbon w Nowym Sączu. Mimo iż był dobrym i sumiennym pracownikiem nigdy nie dostał wartościowej umowy. Na przemian przyjmowali go na czas określony, a potem nie przedłużali umowy. Tak stało się i tym razem. Pan Sławomir kompletnie się załamał gdy dowiedział się, ze firma chce się z nim rozstać. Jak miałby utrzymać swoje dzieci?Tragiczna informacja pociągnęła za sobą poważne kłopoty ze zdrowiem. Pan Sławomir był nawet u lekarza, który przepisał mu leki na serce i na uspokojenie. Niestety, kilka dni później już nie żył. Zmarł na zator płuc, na rękach swojego syna.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…