10 mitów, w które prawdopodobnie wierzysz ze względu na filmy i seriale (12 obrazków)
Defibrylator nie wznawia pracy serca, które już się zatrzymało
Defibrylator to niezwykle użyteczne urządzenie, ale tylko wtedy, gdy pacjent jest zagrożony przez zatrzymanie akcji serca, które zaczyna bić nieregularnie. Restartuje on wtedy organ i sprawia, że odzyskuje właściwy rytm.
Jeśli zatem mamy w pamięci sceny, w których na monitorze pojawia się pozioma, równa kreska, a pielęgniarka łapie dwie łopatki, pociera je o siebie, krzyczy "clear" i za pomocą wstrząsu przywraca życie pacjentowi - możemy te obrazy skatalogować jako czystą fantazję. W rzeczywistości taki zabieg jest tylko niepotrzebnym i nieskutecznym porażeniem organizmu.
Topienie się jest nudne i ciche
Niejeden film uraczył nas już sceną tonięcia bohatera lub bohaterki, którzy w zbyt głębokiej lub zanadto wzburzonej wodzie walczą o życie, wynurzając się raz po raz i machając rękami. Niestety, w rzeczywistości nie wygląda to tak dramatycznie i jest o tyle groźne, o ile niezauważalne.
Osoba tonąca nie może krzyknąć po pomoc, ponieważ woda wdziera jej się do płuc. Rękami instynktownie odpycha wodę, by móc zaczerpnąć powietrza nad powierzchnią, co wyklucza dawanie jakichkolwiek znaków.
Tłumiki nie są wcale takie ciche
Sprzedawcy broni oraz jej posiadacze zgadzają się co do faktu, że nie powinniśmy używać słowa "tłumik" co raczej "osłabiacz hałasu". Może to wykreować znacznie trafniejsze wyobrażenie o działaniu takiego gadżetu, ponieważ nie istnieje narzędzie, które całkowicie stłumiłoby odgłos wystrzału z broni palnej. Tłumik przede wszystkim służy dla dobra słuchu strzelca, nie sprawia on jednak, że strzał z pistoletu jest niesłyszalny - nadal z powodzeniem można go rozpoznać i zidentyfikować właśnie jako taki. Odpowiednim potwierdzeniem może wideo na następnej stronie.
The Myth of the Silencer - RagnarRox
Komentarze Ukryj komentarze