Zwierzęta też nadużywają (11 obrazków)
Słonie

Problematyczna bywa drobna kobieta pod wpływem alkoholu, a co dopiero słoń! Wzmianki o alkoholizujących się słoniach uznawano za mity, ale udokumentowano nie raz incydenty z udziałem tych ogromnych ssaków wskazujące na stan wskazujący… Niektóre stada mają w zwyczaju odwiedzać ludzkie wioski, w których produkuje się piwo, a po wypiciu wpadają w szał, którego lepiej nie być świadkiem. Jeden z takich incydentów był na tyle niebezpieczny, że 6 pijanych słoni zostało potraktowanych prądem.
Konie

Ostrołódka (ang. Locoweed), to bardzo trująca roślina. Nie przeszkadza to jednak dużym roślinożercom, jakimi są konie, jedzącym praktycznie wszystko, co napotkają na łące. W okresach zimowych roślina ta staje się nierzadko jedynym dostępnym pokarmem dla końskich stad. Jak na te dostojne zwierzęta działa „wariackie ziele”? Nazwa potoczna powinna zasugerować konsekwencje, jakie niesie ze sobą jej spożycie. Koń zachowuje się niczym szaleniec, ma problemy z widzeniem, ślinotok, chodzi bez celu i nie umie skoordynować swych ruchów. Wystarczy delikatny bodziec, aby stado stojące jak zaklęte wpadło w panikę (np. przelatujący motyl czy świergot ptaka).
Opis nietrzeźwych koni wydawać się może zabawny, ale dalsze konsekwencje wynikające ze spożywania ostrołódki nie powinny śmieszyć. Konie uzależnione od tej rośliny cierpią na stany depresyjne, znacznie tracą na wadzę, są bezpłodne lub mają problemy z niewydolnością serca. Sytuacja nie jest marginalna, ponieważ Locoweed jest ziołem powszechnie rosnącym, dlatego stanowi poważny problem dla hodowców. Od ok. 10 lat próbują wraz z naukowcami zapobiec uzależnieniu od tej niebezpiecznej rośliny, ale póki co rezultaty są marne.
Szympansy

Nie tylko my mamy tendencję do autodestrukcji, a jednym z jej przejawów jest palenie papierosów, które obserwuje się również u małp. Dlaczego te człekokształtne ssaki stają się nikotyniarzami? Trudno rozstrzygnąć, niektórzy uważają, że palenie to tylko próba naśladowania ludzi odwiedzających ogrody zoologiczne, choć powstała również teoria o frustracji seksualnej małp, przez którą popadają w śmierdzący nałóg.
Walabie

Australia jako jeden z największych dostawców opium stała się zagłębiem odurzonych walabii. Torbacze te grasują po polach maku zjadając go; znarkotyzowane zwierzę niemrawo skacze w kółko, co dla uprawiających mak może być widokiem nie tyle dziwnym, co zabawnym. Po wizycie gościa na polu pozostają jedynie uformowane kręgi (a raczej scentrowane koła) i choć mają one związek z wizytą obcych, nie mówimy tu bynajmniej o istotach z innych wymiarów, ale na pewno o innym stanie świadomości.
Owce kanadyjskie

Kolejnym niezwykłym przykładem uzależnienia jest muflon kanadyjski, który liże skały składające się na Góry Skaliste. Nie chodzi bynajmniej o nawyk lizania gołych minerałów, a raczej widocznych na nich porostów mających działanie halucynogenne. Ponieważ rośliny te występują dosyć rzadko, a ich działanie jest bardzo silne, zwierzę jest w stanie ryzykować życiem, aby dostać się do trudno dostępnych i niebezpiecznych miejsc, w których owe porosty występują. O ile trzeźwy muflon to świetny wspinacz, sytuacja zmienia się o 180 stopni po spożyciu substancji. Podobno również, będąc na swoistego rodzaju głodzie, owce te zgrzytają zębami, ścierając uzębienie do samych wyrostków…
Ptaki

Wiele gatunków ptaków uskutecznia specyficzny rodzaj SPA, w którym pomagają im… mrówki. Ocierający się o nie ptak prowokuje owady do wydzielania kwasu zabijającego różnego rodzaju pasożyty bytujące na piórach i skórze (roztocza, kleszcze, itp.), co z kolei sprawia, że wyzbyte kwasu mrówki nadają się do spożycia. Niezły kwas, chciałoby się powiedzieć.
Muszki owocowe

Miłość potrafi dokuczyć, zwłaszcza ta nieszczęśliwa. Smutki wywołane niepowodzeniami sercowymi można odespać, przepracować, albo zapić. Wydaje się, że muszki owocowe, podobnie do ludzi, są równie wrażliwe na niespełnioną miłość, a cierpienia nią wywołane próbują załagodzić… alkoholem. Podczas badań na obecność alkoholu u muszek owocowych stworzono dwie grupy „badanych”: pierwsza miała kontakt z płcią przeciwną, druga nie mogła kopulować. Następnie obie grupy miały do wyboru żywność zwierającą alkohol bądź pokarm tradycyjny. Muszki-samotniki chętniej korzystały z alkoholu niż przedstawiciele drugiej grupy. Badania wykazały, że ludzie i muchy przetwarzają alkohol w podobny sposób. Co ciekawe, odurzone alkoholem owady próbowały „podrywać” muchy tej samej płci. Czyżby również z latających amatorów owoców wychodziło prawdziwe oblicze po upojeniu alkoholowym?
Komentarze
Pokaż komentarze