Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Kolejny pijany ksiądz... na szczęście  tym razem nikt nie zginął. Tylko czemu nie został zatrzymany do wytrzeźwienia? – Jakby to spotkało mnie albo ciebie to byśmy wylądowali na izbie wytrzeźwień... no ale to duchowny, więc puszcza się go pijanego wolno nie znając wtedy dokładnych obrażeń poszkodowanej...

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…