Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Pierdomenico

[demot] Mój wujek opowiadał jak wiele lat temu, jeszcze w PRL-u zrobili coś takiego z pijaczkiem leżącym przy drodze w dodatku leżał z rowerem. Jechali akurat na grzyby dużym żukiem, więc kto jeżdził wie że miejsca jest sporo na pace, tak więc zabrali chłopinę i podrzucili ileś kilometrów dalej, ile tego nie pamiętam ale chyba nawet podobna odległość jak w democie. Położyli go tak samo jak wcześniej i pojechali. Za pewne potem cała jego rodzina przez lata słuchała jak to porwali go kosmici i przetransportowali w zupełnie inne miejsce, albo pomyślał jak to wódka mu dodaje wigoru że tyle przejechał ;)

Pierdomenico

[demot] Potem się dziwić, że wielu Amerykanów ma podobną do siebie twarz ;) A o niego się nie martw, za pewne teraz stanie się celebrytą. ;) Będzie gościł w popularnych programach, napisze książkę "Ja i moje 101 dzieci. Historia recepcjonisty" stworzą dokument "Plastikowy kubek, mój najlepszy przyjaciel." i jeszcze nie jedna osoba, będzie chciała być jego córką/synem, byle tylko się dobrać do kasy... Ale zaraz... Tak by było w Polsce, w USA, zazwyczaj za takie rzeczy się idzie do kicia, u nas robi karierę ;) Co jak co ale tam nawet ci mający majątki mogą trafić za kratki, nie muszą - mogą. U nas mają gwarancję bezkarności...

Pierdomenico

[demot] Między innymi dlatego nie lubię wesel. Pijani ludzie, a wielu z nich chce się wtedy upodobnić do Jima Carreya w szczycie jego "ataku" - niestety Jim jest śmieszny, a odurzeni ludzie już nie. Niektórzy w dodatku stają się agresywni. Niestety ale jeżeli tak działa na Ciebie alkohol, nie powinieneś po niego sięgać bo będzie tylko gorzej...

Pierdomenico

[demot] No nie wiem czy kloc. siedzący rozwalony na fotelu, ze słomką w ustach bo nie chce mu się ruszyć ręką po napój "ogarnął życie"...

Pierdomenico

[demot] Kolejna osoba mnie tu bierze za faceta, no ja nie wiem ;) chyba muszę zmienić płeć ;) a piosenki posłucham

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 stycznia 2014 o 15:25

Pierdomenico

[demot] Tutaj "powiekszają" je staniki. Mają za dużą górę miseczki, gdyby ich zarys zakończył się tam, gdzie ta czarna ma sam materiał i usunąć koronkę, byłoby zupełnie inne wrażenie. Te staniki dodają im masywności, gdyby było widać w nich choć trochę z piersi, to wielu facetom by pociekła ślina :P Nie ma się co oszukiwać, krój, kolory, materiały mają wielkie znaczenie i mogą wiele zmienić w wyglądzie człowieka.

Pierdomenico

[demot] Tjak, po czym autor demota szybko zaraz po zrobieniu fotki zerwał to z drzwi, żeby rodzice nie zauważyli ;) Po za tym tekst z tym dawaniem brzmi przynajmniej dwuznacznie, co też autor mógł mieć na myśli i dał Owsiakowi, a nie chciał księdzu? hihi ;) A tak serio to to nie jest ani zabawne ani bohaterskie, po prostu żałosne... Ja nie przyjmuję kolędy, nie chodzę do kościoła i ogólnie jestem antykościelna w pewnym sensie ale to już wykracza po za zdrowy rozsądek i po prostu jest objawem chamstwa.

Pierdomenico

[demot] Kolejny milionowy demot o tym samym, dlaczego to nadal trafia na główną?? :( Jak się chce kogoś znaleźć, to trzeba zacząć coś robić w tym kierunku, gdzieś wyjść, poznać ludzi. I tak, jest możliwe znalezienie miłości nawet w tych "strasznych czasach" jak je nazywa wielu ludzi. Czasy zawsze były straszne, tylko pod innymi względami.

Pierdomenico

[demot] Nadal czasami słucham Grechuty, jego piosenki są pełne uczuć i emocji, teraz to niespotykane. Są w stanie przyprawić mnie o łzy. Posłuchajcie "Ocalić od zapomnienia".

Pierdomenico

[demot] Jestem przeciw! Przy tak działających sądach, a raczej nie działających, takie coś nie wchodzi w grę! Chyba, nie chcielibyście być skazani na śmierć za jakąś grubą rybę? Nigdy nie wiadomo co się może zdarzyć, a niejeden niewinny już miał spaprane życie przez sądy,,,

Pierdomenico

[demot] To mi się przypomniała stara babcia ze słojem po ogórach... Ogromnym słojem pełnym do tego stopnia jakby to zbierała przez dłuższy czas... Było to już z 15 lat temu ale nadal pamiętam jak z dumą wystawiła swoje "dzieło" na ladę, jakby oczekiwała od innych pochwały za to co stworzyła... fuuuuj

Pierdomenico

[demot] Ale o co cała awantura?? Skoro wszyscy wszędzie się tak burzą na pijanych kierowców, to skąd ich tylu jest?? Ufoludki?? Dla mnie mogliby nawet dożywotnio mieć odbierane prawo jazdy, a za złapanie na jeździe samochodem mimo to, kara więzienia 3 lata bez zawiasów. Za każde kolejne wykroczenie więcej. Nie ma miejsca na równych i równiejszych, nie może być tak, że ksiądz, polityk, dziennikarz, aktor może sobie jechać po pijaku, rozbić i nic. Niestety ale w każdym ustroju robi się tak jak w powieści Orwella, teraz jesteśmy niczym te bydło okłamywani i wykorzystywani przez zgraję grubych świń. Oby to zakończyło się nie tak jak w książce, tylko tak jak na tym filmie ;) http://www.youtube.com/watch?v=66lo0S0fHTE&list=PLC3D2CB61713BF6D0&index=7

Pierdomenico

[demot] Logicznym jest, że jadąc na rowerze zbiera się więcej pyłów i zanieczyszczeń, przecież jedziesz z większą szybkością tym bardziej, że mówisz o intensywnej jeździe ;) Samochód też brudzi się cały szybciej niż np. kurtka, pomimo, że jest z materiału (tu mam na myśli tylko bród złapany w powietrzu, a nie wcierany od kontaktu bezpośredniego)... Trójmiasto pozdrawia Kraków :3

Pierdomenico

[demot] Każdy ma prawo wyboru jak ma wyglądać... To jej sprawa, jeżeli jej się tak podoba to ok i nikomu nic do tego. Wolę oglądać coś takiego niż gimnazjalistki z tuszą wieloryba w legginsach i pełnym makijażu, z kolczykiem w nosie i rżące niczym konie ile to ostatnio wychlały na libacji... W takich przypadkach kategorycznie rodzice powinni zadziałać, bo DZIECKO w takim wieku nie ma prawa tak się zachowywać i tak wyglądać. Kiedyś dzieci z nadwagą to było ok 2-3 na klasę 24 osobową. Teraz jest to większość, bo ta waga co wcześniej była uważana za większą jest teraz niemal normalna... Ona jest dorosła i niech sobie robi co chce, dopóki nie rani tym innych.

Pierdomenico

[demot] Też taki mieliśmy, uwielbiałam jako dziecko kręcić tymi cyframi :) najbardziej lubiłam taki model gdzie słuchawka była na górze, a sam telefon był grubszy w zielonkawym kolorze, moja babcia taki miała. Nowe telefony nie mają tego klimatu w sobie...

Pierdomenico

[demot] Dokładnie też sobie to właśnie uświadamiam... Od roku jestem tak wykończona jakbym pracowała w kamieniołomach, a przecież to tylko słodkie dzieciątko ;) O dziwo gdy był niemowlakiem było z nim minej roboty, niż gdy jest już biegającym berbeciem. Na każdym kroku człowiek musi mieć oczy i uszy otwarte, karmić, przebierać, a jeszcze inne rzeczy same się nie zrobią... to tylko na filmach tak pięknie wygląda lub jak się patrzy na rodzinkę idącą po ulicy...

Pierdomenico

[demot] Żadna droga nie gwarantuje zwycięstwa... Po za tym czym jest zwycięstwo? Czym jest sukces? To dwie różne rzeczy i dla każdego to oznacza zupełnie co innego ;) Wbrew pozorom w życiu trzeba iść różnymi drogami, jak ktoś zawsze będzie szedł pod wiatr to daleko nie zajdzie i nie będzie miał przyjemności z życia, a to prosta droga do zgorzknienia. Czasem trzeba iść na łatwiznę, czasem trzeba ciężko pracować, grunt by wiedzieć co jest ważne, mieć swoje zasady i tego się trzymać.

Pierdomenico

[demot] Powinna się cieszyć, że po tylu latach małżeństwa to ją "postukuje", a nie jakąś inną ;) Ehh niektórzy to mają problemy...

Pierdomenico

[demot] No to i ja się dopiszę, trochę późno ;) Lubię czytać książki, oglądać anime, rysować. Nie będę opisywać jaka jestem bo i po co, jak ktoś zechce napisać to sam się z czasem dowie ;) Mam 25 lat i szukam po prostu przyjaźni, tak jak to w tytule demota stoi ;)

Pierdomenico

[demot] Często chodziłam do firmowego, belgijskiego sklepu z czekoladą niedaleko Grand Place. Jak tylko byłam w Belgii, rzucałam się na czekoladę i opychałam, bo była naprawdę przepyszna, tego smaku się nie zapomina. Niestety, gdy ostatnim razem spróbowałam owych czekoladek uzmysłowiłam sobie, że jeszcze trochę i nic kompletnie nic nie będzie miało smaku prawdziwego jedzenia :( Nawet tam, gdzie się szczycą, że ciągle wyrabiają czekoladę według dawnych receptur z super składników itd, trafiłam na takie, które smakowały jak czekoladopodobne wytwory niskiej jakości. Nie wiem jak teraz smakują, cały czar mojego dzieciństwa prysł w tym momencie i już całkowicie odechciało mi się tych czekolad. Skoro nawet takie przedsiębiorstwo zaczyna robić ludzi w balona byle zarobić więcej to ja im nabijać kobzy nie będę. O tym co sprzedają nam w sklepach już nie wspomnę, bo to z wcześniejszą czekoladą, jaka była jeszcze parę lat temu nie ma nic wspólnego... Czuć tylko sztuczność i słodziki.

Pierdomenico

[demot] I ciekawe jak to dziecko weszło do łóżeczka? Teleportowało się? Czy zostało zostawione w łóżku z farbami? ;) inna sprawa, że jak można takie małe samo zostawić w domu? Też mam dziecko, więc wiem ile to pracy i jaka odpowiedzialność, a widać tam na zdjęciu jeszcze łóżko dla niemowlaka...

« poprzednia 1 252 53 54 55 56 57 58 59 60 61 następna »