Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 9 takich demotywatorów

Zamknijcie oczy

Zamknijcie oczy – Macie, powiedzmy, 40 lat, pracujecie na jakiejś uczelni. Skończyliście pięcioletnie studia i kilkuletni przewód doktorski, łącznie dobra dekada ciężkiej pracy. Pracujecie nad kilkoma projektami na raz, przepychacie się o granty, bo przecież środków zawsze brakuje. Gdy grant wpada, odpalacie poważne badania. Miesiącami siedzicie w laboratorium, badacie, powiedzmy, genetyczne uwarunkowania zachorowalności na grypę, świecące nanokryształy, nowe rodzaje powłok fotowoltaicznych, rozwój nowotworów, aerodynamikę skrzydła z nowych kompozytów czy laser do zestrzeliwania dronów. Oczy Wam puchną od setek godzin przed ekranami, w goglach, nad mikroskopem, w ciemni, w yellow-roomie, w kombinezonie biologicznym, przed tablicą i rzutnikiem. Zagadnienia, którymi się zajmujecie są na tyle wąskie, że szary człowiek ze średnio rozwiniętym zmysłem naukowym nawet nie jest w stanie ich zrozumieć bez dłuższego tłumaczenia. Jeździcie na sympozja i konferencje, gdzie wymieniacie się doświadczeniami z ludźmi z całego świata, proponujecie nowe projekty, podważacie dogmaty, rewidujecie consensusy. W międzyczasie uczycie kolejne roczniki studentów i doktorantów, którzy za kilka lat do Was dołączą. Ale gdy w końcu Wam się udaje, efekty Waszych prac przynoszą wcale nie abstrakcyjne Dobro. Udowadniacie, że da się zrobić coś, co jeszcze rok temu uchodziło za niemożliwe. Opracowujecie nowe metody, które umożliwiają zrobienie czegoś szybciej, lepiej, taniej, bardziej efektywnie. Tworzycie leki i techniki leczenia, urządzenia, które ratują życie, nowe źródła energii, nowe schematy zachowań ludzkich. Odkrywacie nieznane ludzkości fakty i prawa natury, które każą nam na nowo zadawać wielkie pytania filozoficzne, a niekiedy nawet udzielają na nie odpowiedzi.To ciężka praca i czasem przypomina orkę na ugorze, ale jednak macie satysfakcję, bo raz na jakiś czas Wnosicie Wkład.To jeden z tych wypadków. Udowodniliście nowe prawo lub podważyliście stare, mniejsza o to. Skumulowane efekty prac Was i Waszego zespołu, a także wszystkich tych, na których pracach i odkryciach się opieraliście, przynoszą owoce. Opisujecie to w artykule, dobrym artykule, sprawdzonym przez szereg weryfikatorów, których praca polega na znalezieniu dziury w Waszych wnioskach. Artykuł w renomowanym międzynarodowym piśmie. Ten pękaty od źródeł, analiz, symulacji i tabelek z danymi tekst, który będzie potem tysiące razy cytowany, którego ustalenia staną się podwaliną nowego consensusu w danej dziedzinie - to jest Wasz prezent dla ludzkości. I ludzkość z niego korzysta.Zamknijcie oczy.Macie, powiedzmy, 40 lat i skończyliście teologię czy inne prawo kanoniczne. Wasz kolega ksiądz proponuje Wam napisanie eseju o tym, że Jan Paweł II lubił grać w szachy, albo i nie, bo w sumie nie wiadomo. Sprawa jest prosta, bo pisaliście już o jego wycieczkach kajakowych oraz biografię jego ciotki, więc możecie obficie czerpać z własnych tekstów, ba, nawet recyklingować je całymi akapitami, bo przecież Wasz kolega ksiądz tego nie sprawdzi. Robicie dużą kawę i w dwa wieczory spod palca piszecie co trzeba. W tekście jest pięć źródeł na krzyż, z czego cztery to Wasze wcześniejsze teksty, a piąty to “źródło: internet”. Wnioski są proste, papież wielkim Polakiem był, ale jego dorobek wymaga dalszych badań, więc od razu umawiacie się na kolejny tekst o papieżowych sztukach teatralnych, bo czemu nie.Wasz kolega ksiądz puszcza to bez czytania, z literówkami i błędami logicznymi, bez żadnego klarownego wnioskowania, bez udziału recenzentów. Zanim zdążycie zaparzyć następną kawę, tekst leży we wszystkich ośmiu egzemplarzach jakiegoś kwartalnika, który przeczyta mniej ludzi, niż brało udział w procesie drukarskim.Zamknijcie oczy.W obydwu wypadkach dostajecie 200 punktów, najwięcej ile się da.A punkty to granty. Granty na kolejne badania.W Polsce, a gdzie? 0804 MCONON35 INTORECONOMICNOMICWh
Giuseppe Paterno w wieku 96 lat ukończył studia historyczne i filozoficzne, stając się tym samym najstarszym absolwentem studiów we Włoszech. Studia ukończył z wyróżnieniem – 96-latek pobił rekordPowiedziałem: "Teraz albo nigdy" i w 2017 r. postanowiłem się zapisać. Rozumiałem, że było trochę za późno na trzyletnie studia, ale powiedziałem sobie: "Zobaczmy, czy dam radę" - opowiadał Reuterowi.Kiedy poszedł na studia, nie korzystał z pomocy internetu i wszystko opracowywał sam.Wiedza jest jak walizka, którą noszę ze sobą, to skarb.Gratulacje dla Pana
Zapytałem uczniów, która cyfra ich zdaniem jest najlepsza. Ktoś powiedział "4", więc napisałem to na tablicy – Zapytałem ich, dlaczego to najlepsza cyfra. A oni zaczęli snuć jakieś filozoficzne teorie, na co ja "Nie". 4 jest najlepsza, bo możecie ją odwrócić do góry nogami i..." (napisałem odwróconą 4 na tablicy) "dostajemy krzesło. Nie musicie dziękować", po czym ukłoniłem się i wyszedłem z klasy, zostawiając 20 totalnie zamurowanych dzieciaków. Kocham swoje życie
 –  Masz chwilę, żeby pogadać o sensie życia?NieZapytam inaczej. Idziemy na wódkę?
Pop oraz rap - muzyka bardzo często promująca seks, alkohol, narkotyki oraz przemoc. Często pusta, bez żadnego przesłania oraz demoralizująca,jest promowana przez media.Nikt nie ma nic przeciwko niej – Metal - muzyka bardzo często posiadająca głębokie teksty, często poruszająca ważne tematy, opowiadająca piękne historie, posiadająca motywy filozoficzne, poruszająca problemy społeczne, potrafiąca wzruszyć słuchaczy, posiadająca nawiązania do wielkich dzieł literackich, tworzona od serca, a nie dla mas jest demonizowana przez te same media, uważana za gorszącą
Z kobietami to nie można porozmawiać na jakieś poważne tematy, np. filozoficzne, bo od razu się wkurzają, albo je to nudzi, albo nie interesuje w danym momencie – Dzisiaj na przykład kochałem się ze swoją różową. Było bardzo namiętnie, ale romantycznie. I ona mówi do mnie, że uwielbia jak jestem w niej. A ja złapałem taką rozkminę i mówię jej, że w sumie w niej nie jestem. Ona patrzy na mnie jak na debila, no to zaczynam jej tłumaczyć, że z technicznego punktu widzenia jedną stronę od drugiej można odróżnić tym, że jeżdżąc np. palcem po jednej stronie, nie będziemy mogli przejść na drugą, bez przechodzenia przez jakąś krawędź. Jak na przykład jest ze wstęga Mobiusa - ma jedną stronę, bo będziesz jeździć palcem tylko do przodu i do tyłu, żadnej krawędzi nie przekroczysz, a i tak będzie można dotknąć każdy jej punkt. Do pochwy spokojnie można wejść nie przekraczając żadnej krawędzi. A na dodatek pochwa jest wyścielona tkanką nabłonkową - a kto uczył się biologi na pewno wie, że nabłonki oddzielają środowisko zewnętrzne od jam ciała. No i dodałem, że ewentualnie, żebym był w niej, to np. zastrzyk musiałbym zrobić. I wiecie co? Powiedziała, żebym wyciągnął i się obraziła. No i jak tu je zrozumieć? Mam ją przepraszać, że chcę czasami porozmawiać na poważne tematy?
Czy dziewica przestaje być dziewicą po seksie z drugą laską? –
Forrest Gump – "- Kim chcesz być kiedy dorośniesz?- Jak to kim? Sobą"
Źródło: Film, internet, własne przemyślenia
Może życie to sen? – ...a budzimy się po śmierci?
Źródło: sen

1