Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
 –  Mieliśmy kiedyś kota Borysa. Zawsze,gdy tylko usłyszał burzę, przewracał sięna bok i leżał jak martwy. Na początkumartwiliśmy się o niego, zanosiliśmy godo łóżka, przykrywaliśmy kocem, a gdytylko dochodził do siebie, dawaliśmy musmaczka. Po jakimś czasie ten małyspryciarz zrozumiał, że w ten sposóbmożna wysępić coś dobrego, więc zaczął„mdleć” na każdy głośniejszy dźwięk.Przewracał się nawet na dźwięk widelca,który spadł ze stołu. Oczywiściewiedzieliśmy, że udaje, alei tak dawaliśmy mu za to smaczki. :)

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…