Tak kiedyś w Polsce kończyli najwięksi zbrodniarze (11 obrazków)
10. Edmund Kolanowski
To jedna z najbardziej przerażających postaci w historii PRL. Kolanowski jest odpowiedzialny za zamordowanie 3 kobiet i okaleczenie ich ciał. Oprócz tego mężczyzna dopuścił się napaści na kobietach i trafił za to na kilka lat do więzienia. Najdziwniejsze były jednak jego nekrofilskie upodobania - Kolanowski wykopywał i profanował zwłoki wykradzione z cmentarnej kaplicy lub już pochowane w ziemi.
Co mogło być przyczyną dziwnych zachowań mężczyzny? Nekrofilię można wiązać z częstym przebywaniem na cmentarzu, gdzie często chodził w dzieciństwie z matką po śmierci brata, 2-letniego Andrzeja. W szkole Kolanowskiemu nie szło dobrze - powtarzał kilka klas, trafił też na jakiś czas do zakładu dla osób chorych psychicznie. Mimo to został uznany za poczytalnego w momencie popełniania zarzucanych mu czynów. Wyrok wykonano 28 lipca 1986 roku
9. Bracia Wałachowscy
Banda braci Wałachowskich składająca się z czterech mężczyzn, w tym dwóch braci, była jednym z najsłynniejszych gangów w PRL działającym w latach 50. Grupa dokonała kilkunastu napadów rabunkowych na sklepy i taksówki, głównie w Warszawie. Chcąc pozyskać broń, zabiła także dwóch milicjantów. Bandyci nie bali się niczego - w 1952 roku w biały dzień napadli na sklep z biżuterią w centrum Warszawy, zabrali kosztowności, a przy tym ciężko ranili osoby, które im się sprzeciwiły.
Ostatecznie wszystkich członków bandy udało się schwytać. Ostatniego z nich, przywódcę, Lecha Wałachowskiego, dopiero po strzelaninie na dworcu w Szczecinie. Gangsterzy zostali powieszeni w lutym 1953 roku
8. Amon Goeth
Amon Goeth to jeden z kilku hitlerowskich zbrodniarzy osądzonych i skazanych w Polsce. Goetha wydali Polakom Amerykanie, którzy schwytali go w maju 1945 roku w sanatorium Bad Tolz, gdzie się ukrywał. Polski sąd skazał Goetha na karę śmierci. Wyrok przez powieszenie wykonano 13 września 1946 roku.
Jakich czynów dopuścił się Goeth? Mężczyzna był komendantem obozu koncentracyjnego Plaszow oraz kierował likwidacją gett w Krakowie i Tarnowie. Znany był ze swojego okrucieństwa - osobiście zamordował wielu więźniów w obozie. Często robił to dla zabawy, strzelając do osadzonych z okien samochodu. Pastwił się nad osobami starszymi, kobietami i dziećmi, torturował słabych i głodnych. W czasie tej zbrodniczej działalności udało mu się zgromadzić ogromny majątek, zabrany ludziom, którzy stali się jego ofiarami
7. Stanisław Czabański
Stanisław Czabański był ostatnią osobą w Polsce, na której wykonano wyrok śmierci. Później sądy również skazywały na karę śmierci, ale wskutek moratorium ogłoszonego przez rząd Mieczysława Rakowskiego w 1988 roku, wszystkie wyroki zamieniono na karę pozbawienia wolności. Na to zarządzenie nie załapał się jednak Czabański, którego egzekucja przez powieszenie odbyła się 21 kwietnia 1988 roku.
Tak dotkliwa kara spotkała Czabańskiego za brutalny gwałt i morderstwo kobiety w Tarnowie. Oprócz tego Czabański usiłował zabić także jej dwie córki. Mężczyzna w chwili wykonania wyroku miał 29 lat
6. Paweł Tuchlin
Paweł Tuchlin, lepiej znany jako "Skorpion", został skazany na karę śmierci za zamordowanie 9 kobiet i usiłowanie 11 zabójstw. Swoje ofiary zabijał młotkiem, a następnie rozbierał i dotykał. Policja długo nie mogła wpaść na jego trop. Przełomem okazał się 18 stycznia 1983 roku, kiedy to Skorpion napadł na 20-letnią kobietę. Ofierze udało się przeżyć, a na podstawie jej zeznań sporządzono portret pamięciowy. 31 maja 1983 roku, Tuchlin został schwytany.
Długo zastanawiano się, co kierowało mężczyzną. Mimo że wszystko wskazywało na to, że Tuchlin jest chory psychicznie, lekarze stwierdzili, że był on poczytalny. Najprawdopodobniej jednak miał on problemy psychiczne związane z pohamowaniem popędu płciowego, mordowanie kobiet bardzo go podniecało. Być może nietypowe zachowanie było spowodowane urazem z dzieciństwa. Tuchlin miał ojca alkoholika, który surowo traktował syna.
Mężczyzna miał również problemy emocjonalne - moczył się, nawet kiedy był już nastolatkiem, i przez to był wyszydzany przez kolegów. Wyrok na Tuchlinie wykonano 25 maja 1987 roku
5. Iwan Bohun
Iwan Bohun to chyba najsławniejsza postać stracona w Polsce przed XX wiekiem. Ten pułkownik kozacki przeszedł do historii dzięki książce "Ogniem i mieczem" Henryka Sienkiewicza. Co takiego zrobił, że skazano go na karę śmierci?
Bohun poparł powstanie Bohdana Chmielnickiego, które było skierowane przeciwko Rzeczpospolitej i został jednym z jego dowódców. W późniejszych latach walczył jednak po stronie polskiej, uczestnicząc między innymi w kampanii przeciwko Rosji, a konkretnie przeciwko atamanowi Iwanowi Brzuchowieckiemu. W 1664 roku został oskarżony o zdradę i rozstrzelany.
Czy zarzuty były bezpodstawne, tego już niestety nie wiadomo
4. Stanisław Wawrzecki
Stanisław Wawrzecki został skazany na karę śmierci, a następnie stracony 19 marca 1965 roku. Nikogo jednak nie zabił ani nie okaleczył. Jak się okazało, nawet przyjmowanie łapówek według sędziów zasługiwało na najwyższy wymiar kary.
Wawrzecki był jednym z czterystu oskarżonych w tak zwanej "aferze mięsnej". Osoby w nią zamieszane były odpowiedzialne między innymi za "kradzież" mięsa, przyjmowanie łapówek i fałszowanie faktur. Wawrzecki jako Dyrektor Miejskiego Handlu Mięsem Warszawa Praga był głównym oskarżonym. Co ciekawe, za popełnione czyny należała mu się kara do 5 lat więzienia. Jednak ze względu na to, że proces toczył się w specjalnym, zaostrzonym trybie doraźnym, przewidzianym do spraw związanych z bezpieczeństwem państwa, nie można było odwołać się od wyroku, a wymierzona kara mogła być dużo wyższa. Dopiero w 2004 roku Sąd Najwyższy uchylił bezprawny wyrok.
Synem straconego Stanisława Wawrzeckiego jest znany aktor, Paweł Wawrzecki
Komentarze Ukryj komentarze