Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

wokal

18 / 18
wokal

[demot] U mnie IV klasa z historii polegała na przeglądowych lekcjach z różnych okresów (Grecja, Rzym, Chrzest Polski i Mieszko, rozbiory, I i II wojna światowa), tak aby dziecko zrozumiało szkielet najważniejszych wydarzeń historycznych. Pilecki, pomimo swojej odwagi, jest NIEISTOTNY z punktu widzenia historii II Wojny, bo nie podejmował żadnych istotnych decyzji... i takie spojrzenie może wypatrzyć obraz tego zdarzenia w oczach młodego człowieka. Zresztą od września 1939 do października 1956 Polska była przedmiotem, a nie podmiotem polityki międzynarodowej. Ale jako ciekawostkę można... Kolejna sprawa to ja bym się obawiał otwarcie mówić dzieciom o obozach, bo to może zwichrować psychikę.... (palenie ludzi, egzekucje, druty pod napięciem...) to na 14/15 latkach (z mojej 8 klasy) robiło wielkie wrażenie.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2016 o 9:02

2 / 2
wokal

[demot] "Casus Smoleński" - jeśli ktoś zabije samochodem Kowalskiego w wieku 35 lat to z roszczeniem z Twojego OC wystąpi żona/partnerka Kowalskiego (250 tys zł), jego dwójka dzieci (2 x 250 tys zł), jego rodzice (2 x 250 tys zł) oraz brat/siostra (250 tys zł) no i oczywiście jeszcze ubezpieczyciel jego samochodu z regresem na ok. 20 tys zł Łącznie ponad 1 milion złotych ;-) Przed katastrofą Smoleńska sporadycznie Sądy orzekały odszkodowania przekraczające 50 tys zł/ osobę z tytułu OC. Państwo wyznaczyło wysokie standardy odszkodować, to przeciętna rodzina Kowalskiego też oczekuje identycznego odszkodowania. Nawet jeśli Sądy obniżają odszkodowania, to nadal są to setki, a nie dziesiątki tysięcy zł....

1 / 3
wokal

[demot] Biznes do rozwoju potrzebuje wolności, stabilności i przewidywalności. Jeśli rząd wprowadza przepisy, że nie mogę kupić, ani sprzedać ziemi ornej (bo jestem zameldowany w mieście), to jaką gwarancję mam, że jutro rząd nie ograniczy np. handlu czymś innym np. samochodami lub garażami ? Jeśli rząd może zlikwidować OFE (myślę, że 99 % osób się zgadza, że reformy OFE były konieczne) to jaką mam gwarancję, że jutro ktoś nie wpadnie, aby zlikwidować moją lokatę bankową albo znacjonalizować mieszkanie ? Jeśli rząd może nie respektować wyroku Trybunału Konstytucyjnego (np. w kwestii zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn) i przywraca niekonstytucyjne przepisy (inna kwestia to pułap wieku emerytalnego), to jaką gwarancję mam jako obywatel, że urzędnik publiczny lub przedsiębiorca czy inny obywatel będzie na serio traktował inne przepisy i kto mnie obroni skoro prawo staje się coraz bardziej uznaniowe ? Dlatego też część przedsiębiorców podejmuje decyzję w kierunku Czech...

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 grudnia 2016 o 9:42

0 / 80
wokal

[demot] A może prościej - jeden bilet do Mogadiszu do Somalii. Prowadzisz swój biznes. Nikt nie prosi o podatki lub o składki. Szkoły są prywatne więc mało kto się uczy a w konsekwencji gimbaza ćpa i handluje prochami i bronią. Każdy ma broń, bo przecież nie ma Policji, Armii i Straży Miejskiej. O wszystkim decyduje wolny rynek. Więc jak Cię postrzelą (np. w trakcie negocjacji lub dla zabawy) to nie ma pogotowia ratunkowego, bo przecież zawsze możesz podjechać prywatną taksówką (o ile będziesz w stanie) do prywatnego szpitala (o ile ktoś prowadzi taką działalność). Więc powodzenia ;-) P.S. Średnia wieku to aż ok. 26 lat.

-1 / 1
wokal

[demot] Przeciętny rolnik płaci 130 zł.mc składki KRUS, zwolniony jest z podatku dochodowego (PIT) i otrzymuje wsparcie w formie dotacji. Przeciętny przedsiębiorca płaci 1200 na ZUS, 19 % podatku PIT i raczej nikt nie kupi mu w skupie interwencyjnym np. książek lub usług księgowych ;-)

0 / 0
wokal

[demot] No może, ale już dzisiaj mogliby po prostu nie mazać farbami po znakach drogowych i murach...

1 / 3
wokal

[demot] OT może walczyć nawet jednocześnie z rosyjską Alfą i amerykańską Deltą. Pytanie o wynik walki ;-) W 1939 r. też nasza kawaleria walczyła z dywizjami pancernymi, z naciskiem na "walczyła", a nie na "wygrała"...

2 / 2
wokal

[demot] Fakt, gdy widzę ludzi kupujących non-stop nowe ciuchy (czy na pewno 9 krawat i 8 koszula kupiona w tym roku jest niezbędna), to zastanawiam czy naprawdę ich potrzebują i nie lepiej aby odłożyli kasę i kupili sobie coś konkretnego. Z drugiej strony należy wyglądać się czysto, schludnie, modnie i gustownie, a to wymaga okresowych zakupów. Trudno iść na spotkanie biznesowe w niemodnym krawacie, garniturze z matury i butach za 20 zł. Jeśli chodzi o buty to niestety dobre skórzane buty kosztują kilkaset złotych, ale są trwałe i elegancko wyglądają. Kolejna sprawa, że droższe ubranie jest wykonane z lepszych materiałów (bawełna, skóra, etc.) i zdrowiej się je nosi. Oczywiście jak się poszuka to można kupić ładne, modne ubranie za rozsądne pieniądze np. w trakcie promocji czy wyprzedaży. Prawdą jest jednak, że "biednych nie stać na kupowanie tanich rzeczy". W zakupach i dbaniu o wygląd należy zachować zdrowy umiar.

-2 / 4
wokal

[demot] Nie dziecko, a płód. To fundamentalna różnica. Obyśmy za chwilę nie doszli to sytuacji w której pojawi się zakaz codziennych kąpieli, bo przecież mydło zabija kilka milionów bakterii, a przecież bakterie też mają prawo do życia. Bo jeśli płód jest ważniejszy niż kobieta, to dlaczego kilka milionów bakterii ma być mniej ważne ?

0 / 0
wokal

[demot] Lokalne władze wspierają klub, kibice głosują na lokalnych polityków (bo politycy wspierają klub), działacze i biznesmeni związani z klubem robią interesy z kibicami (bilety) i miastem (dotacje i inwestycje), lokalne władze otrzymują głosy w wyborach od kibiców i wsparcie od zaprzyjaźnionych biznesmenów (wsparcie w kampanii wyborczej)....

1 / 1
wokal

[demot] Moja babcia opowiadała, że jak się ludzie dowiedzieli o akcji to każdy "lekko opóźniony w rozwoju" starał się jak mógł aby wyglądać i zachowywać jak "normalny".

2 / 10
wokal

[demot] 1. Jeśli rodzice odmówią szczepień to powinni zapłacić za ewentualne leczenie dziecka z własnych środków. Dlaczego ja mam dopłacać do ich decyzji z mojej składki z NFZ ? 2. Świat dzisiaj jest coraz bardziej zglobalizowany (wakacje zagraniczne, uchodźcy, nauka i praca za granicą, turyści w Polsce - patrz SDM) i nigdy nie wiemy czy my lub nasze dziecko nie spotka kogoś z chorobą niespotykaną w Polsce. Więc lepiej zaszczepić...

0 / 0
wokal

[demot] W latach 20-40 XX w. wiele zakładów pracy, więzień i obozów miało tego typu napisy na bramach (zarówno w III Rzeszy jak i ZSRR).

0 / 2
wokal

[demot] Niektóre dziewczyny lubią filmy klasy B z gatunku "political fiction" .

-1 / 5
wokal

[demot] Tak się zastanawiam - co konkretnie zaproponowały Polakom kościoły i wydziały teologiczne, aby w Polsce żyło się lepiej ? Chyba niewiele. Czasami, choć bardzo rzadko poruszają trudne tematy (np. alkoholizm w sierpniu), ale zwykle zajmują się swoim biznesem (reprywatyzacja, pielgrzymki, uroczystości, usługi lecznicze dla NFZ) najchętniej przy hojnym wsparciu Państwa. Obecnie żyje się lepiej i dłużej głównie dzięki nauce i technologii (nowe leki i technologie medyczne, poprawa warunków życia), a nie modlitwie. Po gdyby modlitwa była skuteczna to ludzie wierzący żyliby porównywalnie długo i dostatnie zarówno w czasach Jezusa (ewentualnie Allacha, ...) jak i obecnie. Kościoły raczej z trudem akceptują (często pod długich sporach) i popierają (po latach) to co tworzy świecka nauka... Tak było z transplantacją (choć wyznawcy Jechowy są przeciw transfuzjom), równouprawnieniem kobiet (to przełom XIX i XX w.), konwencją antyprzemocową. Tak jest z antykoncepcją i invitro (akceptują to tylko kościoły protestanckie).

6 / 6
wokal

[demot] Po części kolesiostwo wynika z braku zaangażowania (szczególnie biednych), bo jeśli na przykładowe zebranie spółdzielni mieszkaniowej chodzi 40 osób z 1000 osób, to nie dziwota, że po paru latach się wszyscy znają... Tak samo w partiach politycznych - jeśli w 100 tys. mieście większość partii ma problem z obsadzeniem list w wyborach samorządowych, bo jest 30 członków... To potem niech się ludzie nie dziwią, że są układy i dziwne decyzje... Gdyby było większe zaangażowanie obywateli to byłaby większa konkurencja, a to zwykle promuje lepszych, a nie gorszych kandydatów ;-) Kolejna sprawa to często osoby (także gminy, powiaty) biedne są często biedne, bo gorzej niż bogaci zarządzają swoim majątkiem np. relatywnie więcej konsumują (często na kredyt) niż inwestują. Dla przykładu jedni kupią wypasiony samochód, a drudzy mieszkanie na wynajem (córce się kiedyś przyda). Jedna gmina zbuduje stadion dla klubu piłkarskiego (do którego dopłaci kolejne miliony zł), a druga 10 orlików przy szkołach dla dzieci i młodzieży. Kolejna gmina wyremontuje remizy strażackie, a druga wybuduje oczyszczalnię ścieków... Po roku różnic nie widać, ale po 10 latach już tak... Oczywiście punkt wyjścia jest ważny, ale dobre zarządzanie i ciężka nauka i praca wiele może poprawić w życiu osoby jak i gminy, choć zwykle nikt z nas nie zostanie drugim Kulczykiem czy Bilem Gatesem ;-)

0 / 0
wokal

[demot] Może takiej tragedii nie ma, ale dla przykładu miasto Zabrze - 1991 r. - 205 tys. mieszkańców, 2014 r. - wg GUS - 177 tys. mieszkańców, natomiast wg deklaracji śmieciowych złożonych w Urzędzie Miasta - ok. 150 tys. mieszkańców. Porównując Wrocław czy Warszawę widać niestety, że najlepsze lata ten region ma już za sobą i niestety nie jest to wina braku pieniędzy, ale bardzo często złego zarządzania i marnotrawienia publicznych środków.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
1 / 1
wokal

[demot] Chodzi o pewną sprawiedliwość, bo ktoś kto mieszka w niewielkiej wspólnocie mieszkaniowej (np. 3 lokale) zapłaci kilka złotych więcej, a ktoś kto mieszka w wieżowcu kilkanaście groszy więcej, a zarówno jeden jak i drugi nie ogląda telewizji na klatce schodowej. Jeśli mają być zwolnione ogródki działkowe, kościoły czy garaże to logiczne byłoby zwolnić również liczniki administracyjne na klatkach schodowych.

0 / 0
wokal

[demot] Po prostu nie dostrzegam tych szczególnie trudnych warunków pracy, które uprawniają kolejarzy do wcześniejszych emerytur finansowanych z naszych podatków. Fakt kiedyś praca maszynisty lokomotywy była ciężka, ale dzisiaj lokomotyw już nie ma. Moim zdaniem praca kolejarza nie różni się wiele od pracy np. w budownictwie czy transporcie drogowym (np. kierowcy tirów).

-1 / 3
wokal

[demot] Był to sukces Rzeczypospolitej Polskiej, a nie Polski. Rzeczypospolita to efekt unii Królestwa Polskiego z Wielkim Księstwem Litewskim. O wojnie się uczyłem, ale o hołdzie nie. Zresztą moim zdaniem nacisk w historii powinien być położony na historię współczesną, a nie na martyrologię rozbiorów, powstań, I i II wojny światowej. Oczywiście należy wspominać o tych kwestiach, ale dzisiaj mamy 2011 r. i bardziej mnie interesuje (i chyba większości młodych ludzi) historia wojny w Afganistanie niż wojna z Rosją.

1