[demot]
Sla, twierdząc, że trening siłowy nadweręża kolana, potwierdzasz swoją ignorancję dotyczącą tego typu sportów. Tak naprawdę, jeżeli ktoś sobie rozwalił kolana przysiadami ze sztangą lub martwym ciągiem, to stało się tak z jednego z trzech powodów: 1. Osoba miała POWAŻNĄ wadę rozwojową wykluczającą uprawianie sportów siłowych w jakiejkolwiek formie (nie jakaś lordoza tylko coś naprawdę poważnego) 2. Osoba nie miała pojęcia o technice wykonywania ćwiczenia (bez tego ani rusz) 3. Osoba przeholowała z obciążeniem. W innym wypadku złożone ćwiczenia siłowe mogą tylko pomoc. Podam mala ciekawostkę: Daniel Grabowski, mistrz świata w trójboju siłowym i nasz najlepszy trójboista, trafił na siłownie... w ramach rehabilitacji kolan, które mu zniszczyła koszykówka! Teraz bierze w przysiadzie ze sztanga 445(!)kg i nie narzeka na kolana. Rozpisałem się, bo wokół sportów siłowych narosło wiele szkodliwych mitów, które może chociaż trochę wytępię.
[demot]
Nie popieram obrażania osób niećwiczących - ich ciało, ich sprawa. I nie popieram jednocześnie wyzywania osób ćwiczących od tępaków. Może ktoś chce w ten sposób wyładować swoją frustrację, bo sam tak nie wygląda lub tyle nie dźwiga.
[demot]
Oczywiście. Wmawiaj sobie, że kto chodzi na siłownię, lub ma do czynienia z treningiem siłowym, jest tępakiem bez ambicji, dla którego liczy się wyłącznie spompowanie bica. Szkoda, że ludzie nie znają zalet treningu siłowego, wtedy znacznie mniej osób miałoby problemy z kolanami.
[demot]
Tak swoją drogą, to wg ACTA Jezus jest zbrodniarzem. Skojarzcie scenę, kiedy rozmnożył 5 chlebów i 2 ryby. To skandal! Przecież naruszył własność intelektualną piekarza! Może piekarz miał jakąś specjalną recepturę na ten chleb, a Jezus nie dość, że go spiracił, to jeszcze bezpłatnie udostępnił!
[demot]
Święta prawda. Jak ktoś umie dobrze używać mięśni brzucha, to może je zbudować też za pomocą innych ćwiczeń wielostawowych: pompek na jednej ręce, podciągania, wyciskania na ławce
[demot]
Na kaloryfer najlepsze są przysiady i martwy ciąg, ew. unoszenie prostych nóg w zwisie (żeby zbudować mięśnie). Zaś żeby spalić tłuszcz, polecam interwały 3x w tygodniu i rozsądną dietę.
[demot]
Bicie się to nie zawsze głupie wyjście - zresztą sam widzisz, Tobie pomogło. Najlepiej wychować dziecko tak, by
umiało się bić i nie bało się walki, wtedy jak ktoś będzie je prześladował, to po prostu sklepie oprawcy ryj i
reszta klasy nabierze do niego respektu. A że zachowanie o stopień niższe? Kij z tym, w następnym roku nikt o tym
nie będzie pamiętał a szacunek zostanie. A co się dzisiaj robi? "Obniża się poziom agresji", każe się
ustępować, bo kto ustępuje, ten jest "mądrzejszy", uczy się, że "nie wolno bić". Taka osoba ma potem poczucie
bezsilności, bo wie, że nie może się obronić. Więc co najlepiej zrobić, gdy Twoje dziecko jest prześladowane?
Zapisać je na jakiekolwiek sztuki walki, niech się przez, dajmy na to, pół roku podszkoli, a potem niech weźmie
oprawców na stronę i obije im mordę tak, by przez tydzień bali się pokazać światu. Korzyść podwójna: dziecko
nie pozwala się skrzywdzić, a do tego wyrabia w sobie poczucie wartości. Oczywiście, jak dziecko podrośnie to
można mu wytłumaczyć, że można też inaczej rozwiązywać konflikty, ale na początek rozwiązanie siłowe też
dobre. Pozdrawiam
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 lipca 2011 o 16:14
[demot]
@nisiumrsZuoo
Mylisz się. Przyczyna homoseksualizmu to nieprawidłowe relacje z którymś z rodziców i na pewno nie jest on uwarunkowany genetycznie. Po drugie, z homoseksualizmu da się wyjść. Nie u każdego się to udaje, ale u części osób owszem. Oczywiście w mediach się o tym nie mówi, bo i po co? Zaraz byłaby nagonka, że homofobia, że brak tolerancji etc.
[demot]
O kogo jak o kogo, ale o Japończyków to ja bym się nie martwił. Owszem, tragedia tragedią, ale zobaczycie, że za jakieś pół roku nie będzie po niej śladu. Japończycy są na tyle bogaci i zorganizowani, że z nie takimi rzeczami by sobie poradzili.
[demot] Sla, twierdząc, że trening siłowy nadweręża kolana, potwierdzasz swoją ignorancję dotyczącą tego typu sportów. Tak naprawdę, jeżeli ktoś sobie rozwalił kolana przysiadami ze sztangą lub martwym ciągiem, to stało się tak z jednego z trzech powodów: 1. Osoba miała POWAŻNĄ wadę rozwojową wykluczającą uprawianie sportów siłowych w jakiejkolwiek formie (nie jakaś lordoza tylko coś naprawdę poważnego) 2. Osoba nie miała pojęcia o technice wykonywania ćwiczenia (bez tego ani rusz) 3. Osoba przeholowała z obciążeniem. W innym wypadku złożone ćwiczenia siłowe mogą tylko pomoc. Podam mala ciekawostkę: Daniel Grabowski, mistrz świata w trójboju siłowym i nasz najlepszy trójboista, trafił na siłownie... w ramach rehabilitacji kolan, które mu zniszczyła koszykówka! Teraz bierze w przysiadzie ze sztanga 445(!)kg i nie narzeka na kolana. Rozpisałem się, bo wokół sportów siłowych narosło wiele szkodliwych mitów, które może chociaż trochę wytępię.
[demot] http://demotywatory.pl/3674502 mój komentarz
[demot] Nie popieram obrażania osób niećwiczących - ich ciało, ich sprawa. I nie popieram jednocześnie wyzywania osób ćwiczących od tępaków. Może ktoś chce w ten sposób wyładować swoją frustrację, bo sam tak nie wygląda lub tyle nie dźwiga.
[demot] Oczywiście. Wmawiaj sobie, że kto chodzi na siłownię, lub ma do czynienia z treningiem siłowym, jest tępakiem bez ambicji, dla którego liczy się wyłącznie spompowanie bica. Szkoda, że ludzie nie znają zalet treningu siłowego, wtedy znacznie mniej osób miałoby problemy z kolanami.
[demot] @Sla Może nie gonimy za mamutami z dzidą, ale czasem trzeba wnieść meble na wysokie piętro, samochód popchać.
[demot] Tak swoją drogą, to wg ACTA Jezus jest zbrodniarzem. Skojarzcie scenę, kiedy rozmnożył 5 chlebów i 2 ryby. To skandal! Przecież naruszył własność intelektualną piekarza! Może piekarz miał jakąś specjalną recepturę na ten chleb, a Jezus nie dość, że go spiracił, to jeszcze bezpłatnie udostępnił!
[demot] I bardzo dobrze, tępić frajerstwo
[demot] Taa, też mnie wkurza, że muszę czekać na zmianę świateł
[demot] Nikt mnie już na tym świecie nie szanuje...
[demot] To podnieś jedną rękę i potem pompuj
[demot] Święta prawda. Jak ktoś umie dobrze używać mięśni brzucha, to może je zbudować też za pomocą innych ćwiczeń wielostawowych: pompek na jednej ręce, podciągania, wyciskania na ławce
[demot] Na kaloryfer najlepsze są przysiady i martwy ciąg, ew. unoszenie prostych nóg w zwisie (żeby zbudować mięśnie). Zaś żeby spalić tłuszcz, polecam interwały 3x w tygodniu i rozsądną dietę.
[demot] Nie cudzołóż. Napisałbym "nie pier*ol" ale nie wypada
[demot] @Monochromerainbow Tak, naśmiewają się z polskich przywar, ale pan Janusz część z tych tekstów bierze do siebie
[demot] Bicie się to nie zawsze głupie wyjście - zresztą sam widzisz, Tobie pomogło. Najlepiej wychować dziecko tak, by umiało się bić i nie bało się walki, wtedy jak ktoś będzie je prześladował, to po prostu sklepie oprawcy ryj i reszta klasy nabierze do niego respektu. A że zachowanie o stopień niższe? Kij z tym, w następnym roku nikt o tym nie będzie pamiętał a szacunek zostanie. A co się dzisiaj robi? "Obniża się poziom agresji", każe się ustępować, bo kto ustępuje, ten jest "mądrzejszy", uczy się, że "nie wolno bić". Taka osoba ma potem poczucie bezsilności, bo wie, że nie może się obronić. Więc co najlepiej zrobić, gdy Twoje dziecko jest prześladowane? Zapisać je na jakiekolwiek sztuki walki, niech się przez, dajmy na to, pół roku podszkoli, a potem niech weźmie oprawców na stronę i obije im mordę tak, by przez tydzień bali się pokazać światu. Korzyść podwójna: dziecko nie pozwala się skrzywdzić, a do tego wyrabia w sobie poczucie wartości. Oczywiście, jak dziecko podrośnie to można mu wytłumaczyć, że można też inaczej rozwiązywać konflikty, ale na początek rozwiązanie siłowe też dobre. Pozdrawiam
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lipca 2011 o 16:14
[demot] Albo o wpływie monsunów azjatyckich na mleczność krów rasy Montbeliarde
[demot] http://www25.zippyshare.com/v/71525076/file.html
[demot] Miłość jest jak oscylator harmoniczny: gdy nie napotyka oporów, może pozostać w niezmienionym stanie przez lata
[demot] @nisiumrsZuoo Mylisz się. Przyczyna homoseksualizmu to nieprawidłowe relacje z którymś z rodziców i na pewno nie jest on uwarunkowany genetycznie. Po drugie, z homoseksualizmu da się wyjść. Nie u każdego się to udaje, ale u części osób owszem. Oczywiście w mediach się o tym nie mówi, bo i po co? Zaraz byłaby nagonka, że homofobia, że brak tolerancji etc.
[demot] Mi się nic nie skojarzyło. Ech, kogo ja chcę oszukać...
[demot] http://img850.imageshack.us/i/rycerz2.jpg/
[demot] Mam -7D, ciekawe jakiego potwora znajdę...
[demot] Daje do myślenia, +
[demot] O kogo jak o kogo, ale o Japończyków to ja bym się nie martwił. Owszem, tragedia tragedią, ale zobaczycie, że za jakieś pół roku nie będzie po niej śladu. Japończycy są na tyle bogaci i zorganizowani, że z nie takimi rzeczami by sobie poradzili.
[demot] Dałbym plusa, gdyby nie jeden szkopuł. Otóż demot jest do dupy