Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

tollo

0 / 0
tollo

[demot] Dla wszystkich nieświadomych maturzystów - macie to samo w tzw. magicznych tablicach od CKE. Jak się dobrze przyjrzeć to nawet jest tam pomoc do każdego działu jaki przerabialiście! ;) Powodzenia.

0 / 0
tollo

[demot] Ktoś ma naukę na maturę chyba i bardzo mu się nie chce, stąd przemyślenia.

11 / 19
tollo

[demot] Użyj mocy - Gwiezdne Wojny Harry - Harry Potter Gandalf - Władca Pierścienia na obrazku - Star Trek (nie oglądałem, chyba Komandor Spock)

1 / 1
tollo

[demot] @fantine Już Ci odpisuje dlaczego dałem taki tytuł, czemu o czymś nie wspomniałem. "Życie Carycy Katarzyny II" albo "Katarzyna Łóżkowa" - nad takimi tytułami myślałem. Może przedobrzyłem z aktualnym tytułem - chciałem by nabrało to groteskowej postaci, chciałem ukazać ją przez pryzmat kochanków i romansów. Co do tego, że o czymś nie wspomniałem - w democie nie można powiedzieć wszystkiego, jednak masz 100% racje, poronienie miało być ukrywane przed Elżbietą. Co do Piotra - śmieszna sytuacja, miał stulejkę, z której wyleczył go jeden z kochanków Katarzyny - nożem obciął mu co nie co. :D Były takie co miały więcej? Jasne, tylko ten demot jest o niej, lubię historię tej kobiety. Co do "małego podpisu" pod demotem. Tutaj znowu chciałem zagrać groteską/humorem/ironią. 100mln przeznaczały na swoich kochanków a każdego, który (mowa o kochankach) JEJ się przeciwstawił wysyłała na Syberię. Dlatego bycie jej kochankiem nie było bezpieczne, zresztą tak samo jak mężem. Jak to żartobliwie pisał i śpiewał Kaczmarski - Niejeden nago pod batogiem dookoła kremla biegł. ;)

0 / 2
tollo

[demot] Widzisz, tutaj w tym temacie wcale nie chodzi bezpośrednio o orientacje. Mnie w tym temacie najbardziej irytuje wykorzystywanie wizerunków zmarłych ludzi (którzy nie mogą się wypowiedzieć w tym temacie) w procesie wdrażania do polski tolerancji dla homoseksualizmu. Nie będę mówił czy jest to dobre czy nie. Takie działania nie powinny mieć miejsca. Jakby już bardziej się czepiać - byli hetereseksualini. Można to wywnioskować z ich życia, z wywiadów i wypowiedz ich przyjaciół. Czy ma znaczenie jakiej były orientacji? Odpowiadam jeszcze raz: Nie ma. Znaczenia ma jednak to, że historia zostaje przekłamana. To jest to samo co dzieje się w NIemczech i USA przez niektórych ludzi: coraz częściej się słyszy "Polskie obozy śmierci". Czy możemy pozwolić by historie obracać na naszą niekorzyść a zmarłych wykorzystywać do wojny o orientacje w XXI wieku? Wydaje mi się, że nie wypada lekko mówiąc. Jeśli chodzi o samą Panią to proponuje otworzyć jej jeszcze raz przewód doktorski albo wrócić do liceum i dać do zinterpretowania coś innego - Ciekawe czy trafi w "klucz". Jednak już mówiąc poważnie bo nie ma się z czego śmiać... zaczyna się robić chora sytuacja w tym kraju. Widzsz Agness92, mnie boli to, że w tym kraju każdego można zmieszać z błotem, ludzi zmarłych wykorzystywać do takich rzeczy. Ktoś wspomniał, że jest to odwracanie tematu od rzeczy ważnych. Prawda jest tak, że i o tym i o tym powinno się mówić. Naród bez historii nie ma przyszłości, naród z przekłamaną historią ma kiepską przyszłość. Te postacie są swego rodzaju ideałami zachować, postaw w wielu kręgach: min. harcerskim. Nie mówię, że jakby naprawdę byli homoseksualistami to bym o nich zapomniał. Prawda jest taka, że jakby byli oni homoseksualistami a robiło z nich hetereoseksualistów to byłoby o sprawie cicho. Dla mnie czymś bez sensu jest nagłaśnianie sprawy z powodu ich orientacji, sprawa powinna być na ustach ludzi w wydźwięku: ktoś chce nam z mózgu zrobić wodę! Na jakiej podstawie ktoś tak mówi? Jakim prawem? Mam nadzieje, że rozumiesz wydźwięk mojego demotywatora i nie odebrałaś tego jako atak na homoseksualistów. Pozdrawiam. :)

5 / 7
tollo

[demot] Zatkało mnie, nie wiem co powiedzieć. Uśmiechnę się, poprawiłeś mi humor. :D

33 / 57
tollo

[demot] Pierwsza rzecz - orientacja seksualna jaką kto ma taką kto ma, powinien to zatrzymać dla siebie i dla swojego partnera. W mediach na siłę chce się pokazać, że homoseksualizm jest ok. No dobrze, jest ok, to po co o nim tak trąbicie, chcecie go zrobić jeszcze bardziej ok? Ludzie nie akceptują tego w Polsce? W takim razie pokażmy, że wcześniej w kraju też mieliście homoseksualistów! Dobre, zapewne mieliśmy, co w związku z tym? Ktoś w Polsce wcześniej robił takie afery o swoją orientacje? Co oznacza wcisnąć komuś homoseksualizm? Jest to jednoznaczne z narzucaniem komuś swojego zdania, zdania obecnych "elit". Ja może jestem tolerancyjny, może nie, tutaj jest to nieważne. Ważne jest to, że mam swoje zdanie. Pani dr Elżbieta Janicka na siłę chce właśnie podświadomie, przez kłamstwo wcisnąć ludziom homoseksualizm. "No bo... przecież o nich czytałem jak byłem młody, książka mojego dzieciństwa. Jednak nie lubię tych gejów i lesbijek... Jednak jak się tak zastanowić to skoro..." Jest to celowe wywoływanie takiego myślenia. Czy jest to dobre czy nie? Jak ktoś już chce praktykować takie rzeczy to niech to robi na osobach jakie żyją albo podczas swojego życia mówiły o tym świadomie i chciały zachęcić. Rozważajmy w rozmowach tylko sprawdzone wzorce. Nie róbmy z niewinnych tematycznie ludzi podmiotu dyskusji o homoseksualizmie... nie wypada lekko mówiąc. Co do samej szanownej Pani dr. Czytałem jej całą wypowiedź na temat dogłębnego i innego spojrzenia na książkę. Stwierdzając, że Rudy i Zośka są bohaterami "romantycznej męskiej przygody" przechodzi najśmielsze obrazowania. Jak dla kogoś wojna, obrona swojego kraju, ratowanie przyjaciół przed śmiercią jest "romantyczną przygodą" to już się inaczej wyrażę - krew mnie do cholery zalewa. Dziękuje jak to przeczytałeś. :)

14 / 38
tollo

[demot] Nie zrozumiałeś, tutaj jest naciągana historia by ludziom wcisnąć homoseksualizm.

0 / 2
tollo

[demot] Tymi z obrazka to co najwyżej mogą narobić zamieszania na granicy. ;)

0 / 0
tollo

[demot] Możesz powiedzieć co masz na myśli? W żadne sposób nie mogę tego zrozumieć.

3 / 5
tollo

[demot] Obywatele... myślę, że sporo osób by zaryzykowało ucieczkę do Chin albo Korei Południowej. Obawiam się jednak, że to nadal byłoby trudne. Należy pamiętać co robi się z rodziną osoby, która uciekła. Nie wiemy też czy podczas wojny Korea Południowa z chęcią przyjmowałaby tysiące głodnych, zacofanych i nieprzystosowanych do niczego ludzi... Czy broniliby kraju? Na pewno, jednak nie wszyscy.

3 / 5
tollo

[demot] Pozwolę sobie skomentować. Mają bombę atomową - tak, jednak w jaki sposób zrobić z niej zagrożenie dla czegoś więcej niż Chin (na które akurat nie ma mowy by się porwali), Korei Południowej? W tej chwili są pogłoski tylko, ze ich celem mogą być bazy USA w Korei Południowej. Jednak należy przypomnieć ostatnie wydarzenia, które w sposób komiczny obnażają słabe strony Korei Południowej. Nad ich krajem przelatują niewykrywalne dla radarów bombowce B-2 i zrzucają atrapy bomb (!). Bodajże w ostatnich dniach przeleciały myśliwce niewykrywalne dla radarów... Co do uwielbienia Kim Dzong Ila (który nie żyje...), według mojej opinii cała ta sytuacja jest wymuszona medialnie przez przywódców i represje jakby było jakieś "ale" przez, któregoś z obywateli. Korea Północna nie jest już krajem nieświadomy do granic możliwości, mieszkańcy powoli widzą, że ich kraj jest zacofany, że źle się dzieje, jednak mniejsza o oto. Korei Północnej bym się nie bał na miejscu USA, uważałbym jednak na Rosje. ;)

7 / 9
tollo

[demot] Z tego co widzę to są rakiety małego zasięgu, nie mam się co bać. Koreańczycy aktualnie posiadają system teoretycznie pozwalający na zaatakowanie USA. W praktyce nie jest on przetestowany, posiadają go bodajże od grudnia - mówię tutaj o wystrzeleniu satelity. ;) W dodatku są plotki o tym, że jest bezużyteczny. :D

7 / 7
tollo

[demot] W Korei Północnej jest 24.5 miliona ludzi a wojsko stanowi jedyne 1.1 miliona. Jednak uznaj, że demotywator ma to głębsze przesłanie niż to co jest napisane. ;)

1 2 3 4 następna »