[demot]
@adamis62 Mam na myśli, że mógł mieszkać z rodzicami i studiować np. w Opolu, które też jest dość dużym miastem. A jeśli mają takie relacje w rodzinie, że nie ma takiej możliwości, to rodzice i tak mają obowiązek utrzymywać go jeśli się uczy, więc alimenty mu się należą. Ostatecznie myślę, że i tak wszystko rozbija się o ten akademik, którego nie dostał.
[demot]
Wracasz do domu i nic nie musisz, rzeczywiście straszne :) A wcześniej w pracy w sumie bawiłeś się przez 8 godzin, bo robisz w życiu to, co lubisz.
[demot]
Jeśli ma w miarę normalne relacje z rodzicami, to może mógł jednak poszukać czegoś bliżej miejsca zamieszkania. A jeśli nie, to mógłby chociaż starać się o alimenty. Pewnie liczył na to, że jednak dostanie ten akademik. To wychodzi dość tanio, a do tego przy niskich dochodach można jeszcze dostać od uczelni stypendium socjalne. Dorabiając sobie w weekendy to biednie, ale w sumie da się tak żyć. W samochodzie, to jednak gorsza sprawa.
[demot]
@Barelik Z tego co wiem, to w zasadzie każda komórka człowieka posiada to samo DNA.
Tego potworniaka podałem jako coś, co spełnia Twoje kryteria, to znaczy posiada ludzkie DNA i się rozwija. To coś ma nawet włosy i zęby. A pośrednio chodzi mi o problem w zdefiniowaniu kiedy możemy mówić o żywym człowieku. Ostatnio się to dodatkowo komplikuje, bo naukowcy są już w stanie np. tak przeprogramować komórki skóry, żeby zaczał rozwijać się z nich żywy organizm. To jeszcze pół biedy, ale co jeśli "zaprogramuję" je tak, żeby wykształciło się z nich tylko serce? Albo nie wiem, sam mózg?
Samoświadomość u dzieci, to rzeczywiście coś około 1,5-2 lata. Ale przecież nawet noworodek reaguje na bodźce, uczy się, odczuwa bół itd. i raczej coś takiego miałem na myśli.
Ja jestem przeciwny aborcji w np. 8 czy 9 miesiącu ciąży, chyba że w jakichś skrajnych przypadkach, bo to się w sumie różni tylko tym po której stronie brzucha jest dziecko. A chyba nikt nie ma wątpliwości, że zabicie noworodka nie jest ok. Natomiast nie mam problemu z aborcją do tego umownego 12 tygodnia, bo żywy człowiek nie zdążył się tam jeszcze wykształcić.
Myślę też, że to czy jest to aborcja na życzenie, czy z jakiegoś konkretnego powodu nie ma większego znaczenia. Ostatecznie rozchodzi się o to, o czym pisał wcześniej "jeszczeNieZajety", że zależy czy płód we wczesnym etapie rozwoju traktujesz już jako życie ludzkie.
[demot]
@Barelik Niezapłodniona komórka jajowa też ma ludzkie DNA. Jeśli Twoim kryterium jest, że się rozwija, to ktoś ostatnio pisał tu o potworniaku:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Potworniak
Codziennie decydujemy o życiu innych ludzi, np. odłączając od aparatury kogoś, kogo raczej nie da się już uratować albo nie decydując się na kosztowne leczenie.
Te 12 tygodni to jest czas kiedy płód nie ma jeszcze rozwiniętego układu nerwowego i mózgu, więc tak jak piszesz nie posiada jeszcze świadomości. Może to wynika jeszcze z innych rzeczy, np. mniejsze ryzyko jakichś powikłań (tego nie wiem).
[demot]
@irulax Biorąc pod uwagę, że są tam też zderzenia z pociągiem, drugim rowerzystą, dzieckiem, a nawet szlabanem, to dość optymistycznie oszacowałeś tą połowę wypadków. Chyba że szlaban winny, bo się nie otworzył :)
I czy tych wypadków nawet nie z winy rowerzysty nie można by w prosty sposób uniknąć, gdyby rowerzyści też stosowali zasadę zachowania ostrożności?
[demot]
@Obiektywny1 Ja z jednym moim pracodawcą nie widziałem się w ogóle, a z drugim tylko raz, bo przejeżdżał przez Polskę i była okazja. I to akurat on był tym, co ma fioletowe włosy ;) Są zawody, gdzie jest totalnie wszystko jedno jak wyglądasz albo czy czujesz się helikopterem, ważne tylko żebyś zrobił to nad czym pracujesz.
[demot]
No i mają rację, mamy własne święta, a nie że będziemy jakieś tam naleciałości z obcych państw obchodzić. Tylko Dziady, a nie jakieś siłą narzucone Wszystkich Świętych.
Sarkazm, tak naprawdę to dynia jest ok, a jak ktoś chce znicz na grobie zapalić to też jest ok.
[demot]
@adamIM Przecież powierzenie funkcji premiera Tuskowi, to chyba nawet dla fanatyków PiSu wystarczający komunikat, że jednak nie mieli większości. Zresztą już teraz gadają, że teraz to będziemy pracować do 100 lat, kościoły pozamykają, trzynastki zabiorą itd., więc chyba jednak przyjęli to do wiadomości, że przegrali.
[demot]
@y0u Ostatnio dużo ludzi narzeka, że blockery reklam nie radzą sobie z youtube, więc chyba google rzeczywiście coś kombinuje, żeby sobie z tym poradzić. Ale pytałem syna i na razie nie zauważył żadnych problemów. Używa firefox + ublock origin.
Ja jak już coś oglądam, to raczej przez NewPipe na telefonie i też wczoraj normalnie działał. Chociaż to jest nieoficjalny klient i teoretycznie google może celowo wprowadzić u siebie jakieś zmiany, żeby go popsuć. Tego raczej w google play nie znajdziesz, ale jest w F-Droid (repozytorium z aplikacjami open-source) albo możesz pobrać bezpośrednio ze strony, tam na dole jest plik apk.
https://github.com/TeamNewPipe/NewPipe/releases/tag/v0.25.2
[demot]
@Quant_ Też mnie to zdziwiło, ale z tego co podaje wikipedia, to w Rożnowie jest tylko 1,5 tys. mieszkańców. To jest całkiem prawdopodobne, że wszyscy tam się znają i że proboszcz ma tam sporo do powiedzenia.
[demot]
@AleksandraCz Nie wiem czego dokładnie używasz, ale ublock origin już od wielu lat jest lepszy od adblocka. I szczerze, to nawet jeśli w tej chwili nie działa (nie sprawdzałem), to jest kwestia czasu, aż ktoś wymyśli nowy sposób jak to obejść.
Na telefon masz też NewPipe bez reklam. Na komputer są podobne programy, ale nie znam nic na windowsa.
[demot]
Ja słyszałem od wierzących, że to ateiści z Ameryki wymyślili Halloween, żeby mieć co świętować i żeby odciągnąć ludzi od wiary. Więc myślę, że po prostu traktują to jako konkurencję.
A o molestowaniu to już się pewien ksiądz dosadnie wypowiedział: "Któż nie ma pokus" :P
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 października 2023 o 14:17
[demot]
@tomkosz Przecież według biblii to bóg od stworzenia świata tak robił. Ilu ludzi zabił np. w potopie, przez plagi egipskie itd. Tam na pewno były też małe dzieci, które nic nikomu złego nie zrobiły.
[demot]
@Laufer Sam napisałem równie niejednoznacznie :)
Właśnie chodzi o to czy "2*(1+2)" czy "[2*(1+2)]. No i naprawdę nie jest to jednoznaczne, skoro 35% osób uważa, że tam jest ten nawias. Ale mi chodzi przede wszystkim o to, że jeśli czegoś od kogoś oczekuję, to staram się maksymalnie uprościć przekaz, a nie celowo komplikować.
[demot]
@MG02 Jeśli celowo zapisujesz coś tak, żeby nie było jednoznaczne i oczekujesz rozwiązania, to jest to debilne. To czy jest to poprawne, jest mniej ważne.
Edit:
Tak naprawdę to nie chodzi o samo 2(1+2), tylko o to dzielenie wcześniej i czy dzielić przez to całe wyrażenie, skoro tam nie ma tego znaku mnożenia.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 października 2023 o 12:06
[demot]
@Sok__Jablkowy 2(1+2) to jest taki debilny zapis, który ludzie od jakiegoś czasu stosują tylko po to, żeby wywołać gównoburzę. Nie ma sensu głębiej się nad tym zastanawiać.
[demot]
Już pomijając tego Boga, ale jak chcesz rozpoznać kogoś, kto naprawdę potrzebuje pomocy? Bo moje rozmowy z ludźmi, którzy proszą o bułkę zazwyczaj kończą się na tym, że "a chleb to ja mam w domu", "a kiełbasy to ja nie lubię" itd. W tych internetowych zbiórkach w sumie też nie wiesz na kogo się składasz i czy naprawdę potrzebuje.
[demot]
@lolo7 "Kościół bardzo długo sprzeciwiał się wprowadzeniu prądu i żarówek do ogólnego użytku twierdząc, że to atak na boży porządek świata, który został podzielony przez Boga na dzień i noc."
Jestem prawie pewny, że rzeczywiście tak było. To znaczy raczej nie sprzeciwiał się oficjalnie, ale pewnie na takiej samej zasadzie jak prawie każdą nową technologię traktuje jako narzędzie Szatana. Ale masz może jakieś źródła, że rzeczywiście coś takiego miało miejsce? Bo google mi nic ciekawego nie znajduje.
[demot] @AleksandraCz Wiesz co jest najgorsze? Jak musisz sama zrobić przelew do US i widzisz ile Ci zabierają :P
[demot] @adamis62 Mam na myśli, że mógł mieszkać z rodzicami i studiować np. w Opolu, które też jest dość dużym miastem. A jeśli mają takie relacje w rodzinie, że nie ma takiej możliwości, to rodzice i tak mają obowiązek utrzymywać go jeśli się uczy, więc alimenty mu się należą. Ostatecznie myślę, że i tak wszystko rozbija się o ten akademik, którego nie dostał.
[demot] Wracasz do domu i nic nie musisz, rzeczywiście straszne :) A wcześniej w pracy w sumie bawiłeś się przez 8 godzin, bo robisz w życiu to, co lubisz.
[demot] Jeśli ma w miarę normalne relacje z rodzicami, to może mógł jednak poszukać czegoś bliżej miejsca zamieszkania. A jeśli nie, to mógłby chociaż starać się o alimenty. Pewnie liczył na to, że jednak dostanie ten akademik. To wychodzi dość tanio, a do tego przy niskich dochodach można jeszcze dostać od uczelni stypendium socjalne. Dorabiając sobie w weekendy to biednie, ale w sumie da się tak żyć. W samochodzie, to jednak gorsza sprawa.
[demot] Według sądu można też mówić, że nasz prezydent to debil, a to go chyba powinno usprawiedliwiać.
[demot] @Barelik Z tego co wiem, to w zasadzie każda komórka człowieka posiada to samo DNA. Tego potworniaka podałem jako coś, co spełnia Twoje kryteria, to znaczy posiada ludzkie DNA i się rozwija. To coś ma nawet włosy i zęby. A pośrednio chodzi mi o problem w zdefiniowaniu kiedy możemy mówić o żywym człowieku. Ostatnio się to dodatkowo komplikuje, bo naukowcy są już w stanie np. tak przeprogramować komórki skóry, żeby zaczał rozwijać się z nich żywy organizm. To jeszcze pół biedy, ale co jeśli "zaprogramuję" je tak, żeby wykształciło się z nich tylko serce? Albo nie wiem, sam mózg? Samoświadomość u dzieci, to rzeczywiście coś około 1,5-2 lata. Ale przecież nawet noworodek reaguje na bodźce, uczy się, odczuwa bół itd. i raczej coś takiego miałem na myśli. Ja jestem przeciwny aborcji w np. 8 czy 9 miesiącu ciąży, chyba że w jakichś skrajnych przypadkach, bo to się w sumie różni tylko tym po której stronie brzucha jest dziecko. A chyba nikt nie ma wątpliwości, że zabicie noworodka nie jest ok. Natomiast nie mam problemu z aborcją do tego umownego 12 tygodnia, bo żywy człowiek nie zdążył się tam jeszcze wykształcić. Myślę też, że to czy jest to aborcja na życzenie, czy z jakiegoś konkretnego powodu nie ma większego znaczenia. Ostatecznie rozchodzi się o to, o czym pisał wcześniej "jeszczeNieZajety", że zależy czy płód we wczesnym etapie rozwoju traktujesz już jako życie ludzkie.
[demot] Najgorzej to ma muzłumanin homoseksualista :)
[demot] @Barelik Niezapłodniona komórka jajowa też ma ludzkie DNA. Jeśli Twoim kryterium jest, że się rozwija, to ktoś ostatnio pisał tu o potworniaku: https://pl.wikipedia.org/wiki/Potworniak Codziennie decydujemy o życiu innych ludzi, np. odłączając od aparatury kogoś, kogo raczej nie da się już uratować albo nie decydując się na kosztowne leczenie. Te 12 tygodni to jest czas kiedy płód nie ma jeszcze rozwiniętego układu nerwowego i mózgu, więc tak jak piszesz nie posiada jeszcze świadomości. Może to wynika jeszcze z innych rzeczy, np. mniejsze ryzyko jakichś powikłań (tego nie wiem).
[demot] @irulax Biorąc pod uwagę, że są tam też zderzenia z pociągiem, drugim rowerzystą, dzieckiem, a nawet szlabanem, to dość optymistycznie oszacowałeś tą połowę wypadków. Chyba że szlaban winny, bo się nie otworzył :) I czy tych wypadków nawet nie z winy rowerzysty nie można by w prosty sposób uniknąć, gdyby rowerzyści też stosowali zasadę zachowania ostrożności?
[demot] @Obiektywny1 Ja z jednym moim pracodawcą nie widziałem się w ogóle, a z drugim tylko raz, bo przejeżdżał przez Polskę i była okazja. I to akurat on był tym, co ma fioletowe włosy ;) Są zawody, gdzie jest totalnie wszystko jedno jak wyglądasz albo czy czujesz się helikopterem, ważne tylko żebyś zrobił to nad czym pracujesz.
[demot] Dlaczego zaglądasz ludziom do łóżka? :P
[demot] No i mają rację, mamy własne święta, a nie że będziemy jakieś tam naleciałości z obcych państw obchodzić. Tylko Dziady, a nie jakieś siłą narzucone Wszystkich Świętych. Sarkazm, tak naprawdę to dynia jest ok, a jak ktoś chce znicz na grobie zapalić to też jest ok.
[demot] @adamIM Przecież powierzenie funkcji premiera Tuskowi, to chyba nawet dla fanatyków PiSu wystarczający komunikat, że jednak nie mieli większości. Zresztą już teraz gadają, że teraz to będziemy pracować do 100 lat, kościoły pozamykają, trzynastki zabiorą itd., więc chyba jednak przyjęli to do wiadomości, że przegrali.
[demot] @y0u Ostatnio dużo ludzi narzeka, że blockery reklam nie radzą sobie z youtube, więc chyba google rzeczywiście coś kombinuje, żeby sobie z tym poradzić. Ale pytałem syna i na razie nie zauważył żadnych problemów. Używa firefox + ublock origin. Ja jak już coś oglądam, to raczej przez NewPipe na telefonie i też wczoraj normalnie działał. Chociaż to jest nieoficjalny klient i teoretycznie google może celowo wprowadzić u siebie jakieś zmiany, żeby go popsuć. Tego raczej w google play nie znajdziesz, ale jest w F-Droid (repozytorium z aplikacjami open-source) albo możesz pobrać bezpośrednio ze strony, tam na dole jest plik apk. https://github.com/TeamNewPipe/NewPipe/releases/tag/v0.25.2
[demot] @Quant_ Też mnie to zdziwiło, ale z tego co podaje wikipedia, to w Rożnowie jest tylko 1,5 tys. mieszkańców. To jest całkiem prawdopodobne, że wszyscy tam się znają i że proboszcz ma tam sporo do powiedzenia.
[demot] @AleksandraCz Nie wiem czego dokładnie używasz, ale ublock origin już od wielu lat jest lepszy od adblocka. I szczerze, to nawet jeśli w tej chwili nie działa (nie sprawdzałem), to jest kwestia czasu, aż ktoś wymyśli nowy sposób jak to obejść. Na telefon masz też NewPipe bez reklam. Na komputer są podobne programy, ale nie znam nic na windowsa.
[demot] Ja słyszałem od wierzących, że to ateiści z Ameryki wymyślili Halloween, żeby mieć co świętować i żeby odciągnąć ludzi od wiary. Więc myślę, że po prostu traktują to jako konkurencję. A o molestowaniu to już się pewien ksiądz dosadnie wypowiedział: "Któż nie ma pokus" :P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 października 2023 o 14:17
[demot] @tomkosz Przecież według biblii to bóg od stworzenia świata tak robił. Ilu ludzi zabił np. w potopie, przez plagi egipskie itd. Tam na pewno były też małe dzieci, które nic nikomu złego nie zrobiły.
[demot] @Laufer Sam napisałem równie niejednoznacznie :) Właśnie chodzi o to czy "2*(1+2)" czy "[2*(1+2)]. No i naprawdę nie jest to jednoznaczne, skoro 35% osób uważa, że tam jest ten nawias. Ale mi chodzi przede wszystkim o to, że jeśli czegoś od kogoś oczekuję, to staram się maksymalnie uprościć przekaz, a nie celowo komplikować.
[demot] @MG02 Jeśli celowo zapisujesz coś tak, żeby nie było jednoznaczne i oczekujesz rozwiązania, to jest to debilne. To czy jest to poprawne, jest mniej ważne. Edit: Tak naprawdę to nie chodzi o samo 2(1+2), tylko o to dzielenie wcześniej i czy dzielić przez to całe wyrażenie, skoro tam nie ma tego znaku mnożenia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 października 2023 o 12:06
[demot] @Sok__Jablkowy 2(1+2) to jest taki debilny zapis, który ludzie od jakiegoś czasu stosują tylko po to, żeby wywołać gównoburzę. Nie ma sensu głębiej się nad tym zastanawiać.
[demot] Już pomijając tego Boga, ale jak chcesz rozpoznać kogoś, kto naprawdę potrzebuje pomocy? Bo moje rozmowy z ludźmi, którzy proszą o bułkę zazwyczaj kończą się na tym, że "a chleb to ja mam w domu", "a kiełbasy to ja nie lubię" itd. W tych internetowych zbiórkach w sumie też nie wiesz na kogo się składasz i czy naprawdę potrzebuje.
[demot] @lolo7 "Kościół bardzo długo sprzeciwiał się wprowadzeniu prądu i żarówek do ogólnego użytku twierdząc, że to atak na boży porządek świata, który został podzielony przez Boga na dzień i noc." Jestem prawie pewny, że rzeczywiście tak było. To znaczy raczej nie sprzeciwiał się oficjalnie, ale pewnie na takiej samej zasadzie jak prawie każdą nową technologię traktuje jako narzędzie Szatana. Ale masz może jakieś źródła, że rzeczywiście coś takiego miało miejsce? Bo google mi nic ciekawego nie znajduje.
[demot] @lokutus To są prawdziwe wrota piekieł.
[demot] @Paveu69 Też tak myślę, ale śmiesznie to zabrzmiało jak mówili o zagrożeniu dla ich suwerenności.