[demot]
@Tralalalubudup czasy kiedy można było bezkarnie podkraść paliwo minęły bezpowrotnie... z resztą jak kraść to miliony, jak kochać to księżniczki...
[demot]
@szarutka NIE nie, myślę w ten sposób. Ale to co napisałem to był konkretny przykład, który mnie spotkał, gdzie znacząco dało się odczuć o co płci przeciwnej chodzi. NIE twierdze, że takie pytania są nie na miejscu i nie powinno się ich zadawać bo takie tematy przeplatają się w zwyczajnej rozmowie. ALE sposób w jaki to dziewczyna zrobiła odrzucił mnie od niej. Była bardzo zdeterminowana i bezpośrednia, ukierunkowana na to co chce usłyszeć, więc nie wrzucam wszystkich do jednego worka. Przestańcie mnie osądzać, to tylko jeden z przykładów...
[demot]
@wojciech_z Dziękuje :) będę miał przy sobie bardzo dobrego kumpla, więc wiem, że sobie poradzimy. Z resztą jedziemy na " gotowe ", gdzie mamy zapewnioną pracę i mieszkanie. Jedyne czego się obawiam to poczucia odległości, czasu i rozstania...ale może to nieuzasadniony strach ? Wielu mi mówi, że jak nie spróbujesz to nie będziesz wiedział, a lepiej zrobić coś i żałować, niż nie zrobić i żałować, że się nie zrobiło...a wrócić zawsze można...
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 listopada 2015 o 12:47
[demot]
Zostaniesz moją dziewczyną? Tak bardzo pragnę kogoś poznać, kogoś kto nie będzie na mnie patrzył przez pryzmat pieniądza ... im jestem starszy tym gorzej... Ostatnio na imprezie rozmawiałem z dziewczyną i jedno z pierwszych pytań jakie padło z jej ust to było " czym się zajmujesz " ... no przecież to szczęka potrafi opaść :( A ja szukam miłości, bliskości, zrozumienia. Chce żeby ktoś tęsknił za mną a nie za moimi pieniędzmi, żeby chciał przytulić mnie a nie hajs...
[demot]
No... mógłby mnie ktoś wesprzeć? Wyjeżdżam jutro do Anglii, bo mam plan na niedaleką przyszłość.( jak wiadomo potrzeba do tego pieniędzy, więc po nie tam jadę ) Nie przewiduję spędzić tam raczej okresu dłuższego jak rok. Ale im bliżej wyjazdu tym napięcie wzrasta... czy dobrze robię, czy faktycznie tego chcę, czy sobie poradzę. Jeszcze dobrze nie wyjechałem a już tęsknię :/ nie tyle co za pracą, ale za krajem gdzie człowiek się urodził i wychował. Za rodziną.... zaraz mnie trafi jakiś szlak :/ A gdy zobaczyłem tego demota wziąłem głębszy oddech...
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 listopada 2015 o 10:56
[demot]
Coś w tym jest. Bo gdy mówisz komuś o swoich problemach, fobiach, czy chociaż by o tym, że nic w życiu Ci nie wychodzi to 90 % ludzi cieszy się, że masz lipę a pozostałe 10% ma to w dupie...
[demot]
@gomez_addams A jaka była w tikusiu strefa zgniotu chroniąca kierowcę czy pasażera w trakcie zderzenia czołowego ? Multipla raczej bezpieczniejsza ....
[demot]
@blacksmith21 akurat jesteś w błędzie:) Jestem abstynentem od dokładnie...28 miesięcy a mimo to imprezy nie są mi obce:) Słowa w democie to tekst mojego znajomego...
[demot]
sugerujesz słynne "helikoptery"? Tudzież "moloty"? Jeśli tworzysz tego demota na podstawie swoich doświadczeń to wiedz, że to minie, wraz z intensywnością spożywania trunków, gdy organizm się przyzwyczai.
[demot] @Krait choćby dlatego, że na 100 tysięcy by takiego sklepu stać nie było :)
[demot] @PradawnyWilk Udowodnij.
[demot] Szkoda, że gość nie widzi ani nie słyszy co dla niego przygotowali na pożegnanie...
[demot] @Tralalalubudup czasy kiedy można było bezkarnie podkraść paliwo minęły bezpowrotnie... z resztą jak kraść to miliony, jak kochać to księżniczki...
[demot] @szarutka NIE nie, myślę w ten sposób. Ale to co napisałem to był konkretny przykład, który mnie spotkał, gdzie znacząco dało się odczuć o co płci przeciwnej chodzi. NIE twierdze, że takie pytania są nie na miejscu i nie powinno się ich zadawać bo takie tematy przeplatają się w zwyczajnej rozmowie. ALE sposób w jaki to dziewczyna zrobiła odrzucił mnie od niej. Była bardzo zdeterminowana i bezpośrednia, ukierunkowana na to co chce usłyszeć, więc nie wrzucam wszystkich do jednego worka. Przestańcie mnie osądzać, to tylko jeden z przykładów...
[demot] @wojciech_z Dziękuje :) będę miał przy sobie bardzo dobrego kumpla, więc wiem, że sobie poradzimy. Z resztą jedziemy na " gotowe ", gdzie mamy zapewnioną pracę i mieszkanie. Jedyne czego się obawiam to poczucia odległości, czasu i rozstania...ale może to nieuzasadniony strach ? Wielu mi mówi, że jak nie spróbujesz to nie będziesz wiedział, a lepiej zrobić coś i żałować, niż nie zrobić i żałować, że się nie zrobiło...a wrócić zawsze można...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 listopada 2015 o 12:47
[demot] Zostaniesz moją dziewczyną? Tak bardzo pragnę kogoś poznać, kogoś kto nie będzie na mnie patrzył przez pryzmat pieniądza ... im jestem starszy tym gorzej... Ostatnio na imprezie rozmawiałem z dziewczyną i jedno z pierwszych pytań jakie padło z jej ust to było " czym się zajmujesz " ... no przecież to szczęka potrafi opaść :( A ja szukam miłości, bliskości, zrozumienia. Chce żeby ktoś tęsknił za mną a nie za moimi pieniędzmi, żeby chciał przytulić mnie a nie hajs...
[demot] No... mógłby mnie ktoś wesprzeć? Wyjeżdżam jutro do Anglii, bo mam plan na niedaleką przyszłość.( jak wiadomo potrzeba do tego pieniędzy, więc po nie tam jadę ) Nie przewiduję spędzić tam raczej okresu dłuższego jak rok. Ale im bliżej wyjazdu tym napięcie wzrasta... czy dobrze robię, czy faktycznie tego chcę, czy sobie poradzę. Jeszcze dobrze nie wyjechałem a już tęsknię :/ nie tyle co za pracą, ale za krajem gdzie człowiek się urodził i wychował. Za rodziną.... zaraz mnie trafi jakiś szlak :/ A gdy zobaczyłem tego demota wziąłem głębszy oddech...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 listopada 2015 o 10:56
[demot] Za moich czasów tak się grało... były piłki gumowe, ale gdy nam wszystkie zabrano to człowiek musiał sobie jakoś radzić:)
[demot] Coś w tym jest. Bo gdy mówisz komuś o swoich problemach, fobiach, czy chociaż by o tym, że nic w życiu Ci nie wychodzi to 90 % ludzi cieszy się, że masz lipę a pozostałe 10% ma to w dupie...
[demot] Przypuszczam, że nie tyle co by chciała, CO POWINNA !
[demot] @misiawy hahahahahaha uśmiałem się tak, że spadłem z krzesła :)
[demot] raczej nie prędkość tylko nagłe jej wytracanie...
[demot] niech tak zrobi jeszcze raz. Tylko załadowany :D opony nie jego heheh < ----- to jest ironia tumany :[
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 października 2015 o 23:08
[demot] to jest porażka ! Przy Demotach które są na głównej powinna być jeszcze opcja " usuń z głównej " czy coś w tym stylu...
[demot] @gomez_addams A jaka była w tikusiu strefa zgniotu chroniąca kierowcę czy pasażera w trakcie zderzenia czołowego ? Multipla raczej bezpieczniejsza ....
[demot] KOmu ?
[demot] Nikomu. Powiedziałbym, że mam sraczkę i jak wstanę to puszcze.
[demot] a Skąd w ogóle teza, że to osobnik płci męskiej uczynił ? Może trzeba za cycki albo za cipę powiesić ?
[demot] @yankeers w jakim to kraju ?
[demot] Wypowiadasz się z doświadczenia ?
[demot] @blacksmith21 akurat jesteś w błędzie:) Jestem abstynentem od dokładnie...28 miesięcy a mimo to imprezy nie są mi obce:) Słowa w democie to tekst mojego znajomego...
[demot] @LibertarianpirateV Istnieją. Jest to tak samo poje^ane jak wrzucanie fotek swoich świeżo narodzonych dzieci. Ot co
[demot] jak mieszkasz ze starymi, nie masz dzieci, żony to można oszczędzać :)
[demot] sugerujesz słynne "helikoptery"? Tudzież "moloty"? Jeśli tworzysz tego demota na podstawie swoich doświadczeń to wiedz, że to minie, wraz z intensywnością spożywania trunków, gdy organizm się przyzwyczai.