Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

saajgon

-1 / 1
saajgon

[demot] to może i dobrze, że część by zwolnili - "Średnio w Polsce w publicznej szkole podstawowej na jednego nauczyciela przypada 11 uczniów. Dla porównania w Czechach 19, w Niemczech 15."

-1 / 1
saajgon

[demot] nie słyszałeś? Dostali taką propozycję ze strony rządu w zamian za zwiększenie pensum do średniej OECD, ale nie pasiło..

0 / 0
saajgon

[demot] Polski ograbionej przez sitwę i łapówkarzy już nikt nie odbuduje bo nie będzie z czego Rządzący umkną na stanowiska w strukturach UE, a tu zostanie czarna dziura

4 / 4
saajgon

[demot] taka uwaga - ok, zmarnował kawał swojego życia, ale 46 lat to jeszcze nie wiek zgrzybiałego staruszka, może w końcu napisać tę książkę, może zacząć podróżować, może spokojnie kogoś poznać - jak dobrze pójdzie to dożyje 90 tki czyli być może drugie tyle lat przed nim, trzeba tylko ruszyć tyłek w troki i zacząć działać. Dla mnie więc ten post nie ma takiego przygnębiającego wydźwięku.

7 / 9
saajgon

[demot] @zinio, jasne, dzieci w pewnym wieku spróbują lakoholu, papierosów, może narkotyków...Dajmy im spróbowac już teraz, koniec z hipokryzją...

0 / 0
saajgon

[demot] co za ch*jek http://www.prw.pl/articles/view/5034/Skandal-na-festiwalu-teatralnym-torturowali-i-zabili-homara-na-scenie Kiedy aktor bez słów zaczął wbijać szpikulec w żywego homara nie wytrzymałam, wyszłam" - pisze Elżbieta Osowicz z Radia Wrocław. (...) Ja mu nie przeszkodziłam, nikt z kilkudziesięciu widzów na widowni mu nie przeszkodził. Staliśmy i patrzyliśmy jak bezbronne zwierzę boi się, cierpi, za chwilę zginie... Aktor podwiesił na lince, na środku sceny żywego homara, do grzbietu przymocował mu czuły mikrofon dzięki czemu wszyscy słyszeliśmy bicie serca zwierzęcia. Słyszeliśmy jak przyśpiesza, jak słabnie, jak homar się boi!

1 / 1
saajgon

[demot] ciekawe czy to prawda z tym że reżyser pikniku golgota topił na scenie ciężarne chomiki...

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2014 o 20:51

3 / 5
saajgon

[demot] a w ogóle to po co sobie żałować, lepiej od razu lać w łeb - jaki masaż głowy bepośredni, poprawienie krążenia, same zalety.. To oczywiście ironia - wolę to napisać, bo coś tak czuję że częśc internautów, która miała w młodości mózg stymulowany poprzez lanie w dupę mogłaby to wziąć na poważnie...

4 / 6
saajgon

[demot] "bardzo często rodzice stosują kary cielesne pod wpływem tradycji, uważając, że jeśli byli bici i w ich mniemaniu nie zaszkodziło im to, a co więcej — pomogło im wyjść na porządnych ludzi, to taką metodę będą stosować, wychowując swoje dzieci. Jest to postawa obronna przed uświadomieniem sobie własnej krzywdy, poniżenia i wrogości wobec swoich rodziców. Robią wszystko, żeby ich usprawiedliwić i zachować ich dobry obraz. Dlatego często mówią: Należało mi się, sam sobie zasłużyłem; dzięki temu wyrosłem na porządnego człowieka. Dziecko, które doznaje krzywdy fizycznej od rodzica, musi przeżywać strach bądź przerażenie i złość w stosunku do bijącego. Nie można tego nie czuć, ale można te uczucia wyprzeć, zaprzeczać im."

4 / 4
saajgon

[demot] Klaudiussss podpiszę się pod każdym słowem. Rozumiem, że jak dziecko na chodniku wyrywa się prosto pod samochód i rodzić w emocjach, z obawy o dziecko, przywali mu klapsa to jest inna sprawa. Ale lanie pasem jako metoda wychowawcza? Są inne. Dla mnie rodzice byli autorytetami, zwłaszcza tata. Gdy zrobiłam coś nie tak i widziałam to smutne spojrzenie i tekst: zawiodłaś mnie tak czy tak się zachowując, to sobie w duchu obiecywałam że więcej tak nie zrobię i faktycznie tak było. Może popracujmy na tym by być AUTORYTETAMI dla swoich dzieci, bo dając im lanie na pewno ich szacunku sobie nie zdobędziemy, co nawyzej będą się bać ojca czy matki. Ale może dla niektórych to nie ma znaczenia.

3 / 7
saajgon

[demot] Ja się zgadzam z driadą. Ja nie dostałam nigdy lania ani nawet klapsa, i wyrosłam na porządnego człowieka. Można? Można. Toteż po co zaraz bić? Dla mnie to jest pójście na łatwiznę, po co się wysilać.

2 / 2
saajgon

[demot] nie ma też obowiązkowego poboru mężczyzn więc nie wiem w czym problem? Co więcej, kobiety mogą iśc do wojska, zaś mężczyźni nie mogą rodzić, to jest skrajny dowód dyskryminacji, mężczyźni na pewno źle się z tym czują. Wydajmy więc środki na stosowne badania, stwórzmy im tą możliwośc.

-1 / 1
saajgon

[demot] mężczyźni, którzy chcą pełnego równouprawnienia powinni dążyć do tego, by zrobiono wszystko co możliwe, by naukowymi metodami doprowadzić do tego by meżczyźni mogli rodzić dzieci. Wtedy by było faktycznie sprawiedliwie i bym była za tym by kobiety również wcielano o armii i by miały w niej takie same zadania/obowiązki co mężczyźni.

1 2 następna »