rolakarola

[demot] Wypraszam sobie tą księżniczkę, btw. O co ja mam Go pytać? Przecież widzę wszystko bardzo wyraźnie i przejrzyście, lepiej mi w ryj nie trzeba walić, jak chodzeniem za rączką, całowaniem, obmacywaniem na moich oczach. Można coś takiego znieść, jak się jest głupim, ja byłam. Lecz zmądrzałam i za męskie dziwki się nie łapę -.- A taki właśnie jeden ON niszczy mój szacunek do wszystkich ' księciuniów '

[demot] Skąd wiem, że nie myśli o mnie? Zabawia się już z inną -,-