Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

rigeldis

-1 / 3
rigeldis

[demot] Mój teść jest rolnikiem. Pomimo tego, że mam poglądy prawicowe, zgadzam się z tymi, którzy wyraźnie sprzyjają stronie przeciwnej. Mianowicie chodzi o to, że rolnicy to pisowski beton, który nie potrafi obiektywnie ocenić sytuacji, a piszę to na bazie doświadczeń wynikających z dyskusji z moim teściem. Rolnicy dalej popierają pisowskich łajdaków wypierając fakt, że to morawiecki podpisał zielony ład, lub broniąc go nieudolnie tym, że "nie było innego wyjścia". Wypierają oni również to, że kaczyński chciał wprowadzić swoją niesławną piątkę dla zwierząt i że najpewniej ma on poglądy im niesprzyjające, a ich samych traktuje instrumentalnie. Rolnicy podnoszą również, że pis wprowadził jednostronne embargo - jednak z tego co wiem, było ono nieskuteczne - a twierdzę tak dlatego, że tak w rozmowie przekazał mi spotkany podczas wizyty nad Bugiem strażnik graniczny. Jakby tego było mało, całą winę przenoszą dziś na tuska, który w mojej ocenie powinien jednak podjąć kroki, aby uchronić tych nieszczęsnych rolników, konsumentów, jak i nasz cały rynek przed napływem nieprzebadanej, lub niskiej jakości żywności. Po wspomnianych rozmowach przestało mi być żal rolników, bo jak głosi stara maksyma - chcącemu nie dzieje się krzywda - i mam nadzieję, że cała sprawa nie skończy się kroplówką finansową dla tej grupy społecznej.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 lutego 2024 o 9:17

1